Miasto przedstawiło propozycję nowej siatki komunikacyjnej autobusów miejskich po otwarciu Dworca Lublin. Chodzi o nowe linie i wzrost częstotliwości ich kursowania, szybsze przejazdy, a także przedłużenie niektórych tras i zlikwidowanie linii z najmniejszym obłożeniem. Wszystko po to, by poprawić komfort podróży w mieście i lepiej skomunikować centrum np. z ulicami: Zelwerowicza, Królowej Bony, Zygmunta Augusta, Dunikowskiego, Wyścigową, Zachodnią i Głęboką.
Mieszkańcy oczekują zmian
– Ostatnie takie pogłębione badania były robione w Lublinie w okolicach 2010 roku – wskazuje prezes MPK Lublin Tomasz Fulara. – Sporo się zmieniło. Wszyscy widzimy, że Lublin również się zmienił – administracyjnie, powstało wiele nowych elementów urbanistycznych typu stadion, teraz Dworzec Metropolitalny, rozbudowały się nowe osiedla. A siatka połączeń dawno nie była zmieniana. Należy zwrócić szczególną uwagę na to, że takich zmian na pewno oczekują mieszkańcy. Wniosków o korektę rozkładu jazdy wpływa dużo.
CZYTAJ: Tajemnicze ślady na placu Litewskim. Ratusz wyjaśnia [ZDJĘCIA]
– Zmiany są potrzebne, bo miasto się rozbudowuje – uważają mieszkańcy Lublina i przyjezdni. – Generalnie nie narzekam, ale czasami są problemy komunikacyjne typu spóźnienia autobusów. Myślę, że częstsze kursy autobusów byłyby dobrym rozwiązaniem. Mieszkam w dzielnicy Zemborzyce i jest trochę słabo, ponieważ mamy tylko 2 autobusy – 8 i 25. W dodatku w godzinach między szczytami jeździ po jednym autobusie na godzinę. Mam tutaj ciocię. Raczej chwali komunikację miejską w Lublinie, a na pewno to, że można płacić za przejechane przystanki. Ja najczęściej wybieram Bolta albo jeżdżę samochodem – to z racji wygody, bo akurat tam, gdzie jeżdżę, jest duża odległość między przystankiem a blokiem, w którym mieszka ciocia.
Nowe uwarunkowania geograficzne
– Będziemy pracować nad zmianą siatki połączeń uwzględniającą nowe uwarunkowania geograficzne – mówi zastępca prezydenta miasta, Artur Szymczyk. – Zewnętrzna firma opracowała pewną koncepcję tych rozwiązań i optymalizacji tras komunikacji miejskiej. Jest to dokument roboczy. Składamy w nim pewną propozycję.
– Na podstawie 3 badań logistycznych firma TRAKO robiła dla nas plan transportowy – mówi dyrektor ZTM Grzegorz Malec. – 95 procent ankietowanych akceptuje przesiadanie się, 78 procent mieszkańców Lublina jest w zasięgu 500 metrów od najbliższego przystanku. Mamy 14 linii trolejbusowych, 60 autobusowych, 5 linii kursujących w godzinach szczytu co 15 minut, 28 linii kursujących w dzień powszedni w godzinach szczytu nie rzadziej niż co 20 minut, około 275 wozów. Nowe linie to linie średnicowe. Na pewnych odcinkach tzw. większej prędkości to będą linie 27, 301, 300. Te “trzysetki” w projekcie w zamyśle dadzą nam takie naprawdę średnicowe linie dużej prędkości, żeby szybko przemieścić się do centrum, m.in. z wykorzystaniem al. Solidarności.
– Po drugiej stronie bilansu mamy 4 linie proponowane do wycofania – dodaje Grzegorz Malec. – Są to linie stricte uzupełniające – 4, 11, 1, 21. To linie bardzo niskich częstotliwości, gdzieś tam “powyciągane” co godzinę, co 40, 50 minut. Jeżeli coś się wycofuje, to oczywiście wykonawca zaproponował pewien bilans. I to lepszy. Bardzo duża liczba zmian polega na wydłużeniu linii, czyli pasażerowie nic nie tracą, a mogą jeszcze dojechać w inne miejsce. Czy odwrotnie – pasażer z innej dzielnicy może się tą linią przemieścić. Oceniamy, że to bardzo zbilansowany projekt.
– Ta koncepcja polega na wykorzystaniu maksymalnie i optymalnie tego, co jest dla nas dostępne, w taki sposób, żeby nie generowało to dodatkowych kosztów – zaznacza Monika Fisz z ZTM. – Jest to projekt do konsultacji. Poddajemy go pod szerokie konsultacje, zarówno bezpośrednie, jak i pośrednie, czyli można to robić np. przez formularz internetowy. Oczywiście po zapoznaniu się z tymi opiniami będą podejmowane dalsze decyzje w kontekście wprowadzanych zmian.
Jakie są największe korzyści dla pasażerów?
– Zwiększenie częstotliwości na niektórych liniach, dopasowanie i zbliżenie Dworca Metropolitalnego, czyli Dworca Lublin, do dworca kolejowego, co niewątpliwie ułatwi podróż wewnątrz miasta osobom przyjeżdżającym z zewnątrz oraz wyjeżdżającym do głównych miejscowości. To synchronizacja kolei z transportem kołowym, czy to komunikacją miejską, czy dalekobieżną – mówi Tomasz Fulara.
CZYTAJ: Zmiany w komunikacji miejskiej. Ruszają konsultacje społeczne
Koncepcja została sporządzona na podstawie badań ruchu pasażerskiego. Określono w niej kierunki przemieszczania się pasażerów korzystających z usług komunikacji miejskiej w Lublinie. Przeprowadzano też ankiety. Teraz mieszkańcy mogą zapoznać się z dokumentem i wziąć udział w konsultacjach społecznych, które potrwają do 13 października. Koncepcja optymalizacji oferty przewozowej w komunikacji miejskiej jest dostępna w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta Lublin.
Nowa siatka połączeń ma obowiązywać od początku przyszłego roku. Wtedy też – jak zapowiedział zastępca prezydenta miasta, Artur Szymczyk – ma w pełni rozpocząć swoje działanie nowy dworzec w Lublinie.
Przewidziano pięć spotkań konsultacyjnych z mieszkańcami. Szczegóły można znaleźć TUTAJ. Do 13 października konsultacje będą także prowadzone przez Internet na adres e-mail: konsultacje@ztm.lublin.eu lub za pomocą elektronicznego formularza zamieszczonego na stronie ztm.lublin.eu.
RyK / opr. WM
Fot. Iwona Burdzanowska