W Lublinie rozpoczyna się 15. edycja Festiwalu “Open City”. W tym roku w różnych lokalizacjach w mieście będzie można podziwiać prace 23 artystów pochodzących z wielu krajów – m.in. Kenii czy Tajwanu. Hasłem przewodnim jest “Shapes of Beuty” (kształty piękna).
– Chcieliśmy pokazać, jak rozumie się piękno w różnych kulturach – mówi Tomasz Wendland, kurator wystawy. – Jego skala na tej wystawie miała być jak najbardziej rozpięta. Jest wątek dotyczący: człowieka, ciała kobiety, portretu twarzy. Na przykład Dworcu Lublin Główny PKP są twarze „Babylon Babies”, czyli dzieci pomieszania różnych ras i kultur.
– W tegorocznej edycji pojawią się pewne nowości – mówi Piotr Franaszek, dyrektor Ośrodka Międzykulturowych Inicjatyw Twórczych „Rozdroża”. – Prace są w całym mieście. W tym roku jest rzeczywista różnica, bo traktujemy jako przestrzeń publiczną nie tylko centrum Lublina, deptak, ale wchodzimy też ze sztuką do klasztoru, biur, biblioteki.
Festiwal potrwa do 15 października. Mapę rozmieszczenia obiektów wchodzących w skład ekspozycji można znaleźć na stronie internetowej opencity.pl.
ZuS / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski