Dziękuję, że tu jesteście i przychodzicie co roku; kolejne pokolenie młodych Polaków, którzy pochylają głowy nad tą pamięcią. Nie tylko pamięcią tych, którzy polegli, ale przede wszystkim pamięcią niezwykłego bohaterstwa i oddania ojczyźnie – powiedział w piątek (01.09) na Westerplatte prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda uczestniczył w piątek na Westerplatte w obchodach 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
– W dzienniku pokładowym niemieckiego pancernika Schleswig-Holstein pod datą 1 września 1939 o godzinie 4.40, wpisano rozpoczęcie ataku na Westerplatte. Na polską strażnicę na Westerplatte. Jakże przejmujący jest ten moment, kiedy słyszymy dźwięk syren w momencie kiedy padły pierwsze salwy – powiedział prezydent.
Jak mówił, „możemy sobie tylko wyobrazić, co oznaczała tamta salwa w tamtym momencie”. – Salut armatni, który zabrzmiał przed chwilą, to zaledwie wystrzał z niewielkich dział w porównaniu z tym czym dysponował i czego użył pancernik Schleswig-Holstein atakując polskich żołnierzy na Westerplatte – dodał prezydent.
Wskazał, że na archiwalnych zdjęciach widać, że „to była miazga”, a Westerplatte nazwano później małym Verdun. – Kompletnie zniszczone drzewa, zburzone wszystkie budynki, zryta tysiącami bomb ziemia. I taka niezwykła bohaterska obrana, taka twarda, niezłomna, legendarna – podkreślił.
Zwracając się do zgromadzonych podczas uroczystości podziękował im za obecność. – Dziękuję, że tu jesteście i przychodzicie co roku. Kolejne pokolenie młodych Polaków, którzy pochylają głowy nad tą pamięcią. Nie tylko pamięcią tych, którzy polegli, ale przede wszystkim pamięcią niezwykłego bohaterstwa i oddania ojczyźnie. To największa godność Westerplatte i westerplatczyków. To największa godność obrońców Wybrzeża i żołnierzy, którzy nie szczędząc sił i krwi bronili rzeczpospolitej wtedy w 1939 roku 84. lata temu – wskazał Andrzej Duda.
Zaznaczył, że to właśnie w ten sposób hitlerowskie Niemcy rozpoczęły najkrwawszą wojnę w dziejach. – Tak hitlerowscy Niemcy zaczęli II wojnę światową, najstraszliwszą i najkrwawszą w dziejach – mówił Duda.
– Znakomicie wiemy, że jej początek i zarzewie nastąpiło kilka dni wcześniej, poprzez podpisanie zdradzieckiego paktu Ribbentrop-Mołotow. Kiedy dwa totalitaryzmy sowiecki i niemiecki hitlerowski uzgodniły ze sobą de facto podział naszej części Europy – przypomniał prezydent.
Andrzej Duda wskazał, że moment ten był tragiczny nie tylko dla Polaków, ale i państw bałtyckich. „Pozbawił ojczyzny i wolności także naszych sąsiadów z państw bałtyckich i to na ponad 50 lat. Przecież oni swojej państwowości nie odzyskali po II wojnie światowej. Stali się częścią sowieckiego państwa i nią pozostawali aż do początku lat 90. Do samego końca XX wieku” – zaznaczył prezydent.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Fot. PAP/Marcin Gadomski