135 osób z niepełnosprawnościami będzie próbowało w ten weekend przy pomocy wolontariuszy zdobyć różne górskie szczyty. To akcja Szerpowie Nadziei, która ma spełniać marzenia o górskich wyprawach osób z różnymi niepełnosprawnościami. Z Lubelszczyzny w góry wyjechało ośmiu wolontariuszy.
– W praktyce jesteśmy podzieleni na zespoły górskie, a w skład każdego zespołu wchodzi przewodnik tatrzański, ratownik lub dwóch ratowników, osoba od łączności oraz wolontariusze – mówi Paweł Romański, zajmujący się logistyką tego przedsięwzięcia. – Ci wolontariusze są po to, aby wesprzeć osoby, które idą w góry, ale także żeby nieść wodę i plecaki tym, którzy kogoś niosą. Jeżeli pogoda pozwoli, wiemy, że Maciek – czyli ten, od którego ta akcja się zaczęła – będzie próbował zdobyć Rysy. Żeby zdobyć ten szczyt, idzie z nimi naprawdę duży zespół, który go niesie, bo Maciek nie jest w stanie ustać na nogach. I ten zespół musi też być zaopatrzony w prawdziwych „szerpów”, którzy będą nieśli wodę i prowiant. To wyprawa na kilkanaście godzi z kilkudziesięciokilogramowym facetem, który nie chodzi.
CZYTAJ: W Puławach powstał ogród sensoryczny dla niepełnosprawnych dzieci
Osobom niepełnosprawnym pomaga łącznie ponad 250 osób.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. pixabay.com