Wiceprzewodniczący Rady Miasta Lublin Marcin Nowak apeluje do swoich konkurentów w walce o mandat senatora o debatę publiczną i o zaprzestanie dyskredytowania jego osoby. Marcin Nowak w okręgu nr 16 – obejmującym miasto Lublin – startuje z własnego komitetu wyborczego.
Kilka dni temu prezydent Lublina oraz radni jego klubu zaapelowali do Nowaka o wycofanie się z kandydowania. Odpowiedział on jednak, że nie wycofa się ze swojej decyzji.
– Nie bójcie się ze mną rozmawiać, stańcie z otwartą przyłbicą i powiedźcie, jaki jest wasz program – apeluje do konkurentów Marcin Nowak. – Nie zawężajmy debaty publicznej do tego, że będziemy rzucać w przestrzeń medialną i publiczną pytania: dlaczego Marcin Nowak zdecydował się startować. Oświadczam po raz ostatni, że kandyduję, żeby wygrać wybory do senatu, ponieważ taka jest wola części moich wyborców. Zamierzam przekonać wielu innych, że warto oddać głos na człowieka z Lublina i warto mieć przedstawiciela, który będzie bardzo mocno działał na rzecz Lublina i jego społeczności.
CZYTAJ: Marcin Nowak: Nie wycofam się z wyborów do Senatu [ZDJĘCIA]
Podczas czwartkowej (14.09) konferencji prasowej Marcin Nowak zaprzeczył temu, że głosował za budową pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego w pobliżu Centrum Spotkania Kultur w Lublinie.
CZYTAJ: Marcin Nowak kandyduje do Senatu. Klub chce, żeby się wycofał
W okręgu nr 16 o mandat senatora powalczą jeszcze: wojewoda lubelski Lech Sprawka (PiS), Jacek Trela (Polska 2050, opozycyjny “prakty senacki”), Mirosław Piotrowski (Konfederacja Wolność i Niepodległość), Mieczysław Konarski (Ruch Naprawy Polski).
MaTo / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki