Nauczyciele z Lublina przeszli szkolenia pod względem pracy z dziećmi z zespołem stresu pourazowego. Wszystko po to, by dzieci z Ukrainy mogły lepiej adaptować się w nowych warunkach.
– To odpowiedź na zapotrzebowanie szkół – mówi zastępca dyrektora Wydziału Oświaty i Wychowania Urzędu Miasta Lublin Iwona Nowakowska. – Prowadziliśmy i będziemy jeszcze w tym roku prowadzić szkolenia z pracy z dzieckiem ze stresem pourazowym, w tym właśnie wynikającym z konfliktu zbrojnego. Szkoły zdiagnozowały, że chcą zatrudnić właśnie psychologów, którzy posługują się językiem ukraińskim, po to żeby wspierać dzieciaki i rodziców. Mamy psychologów w szkołach, ale jeżeli nie posługują się językiem ukraińskim, a dziecko niewystarczająco zna język polski, to nie mogą dotrzeć do tego dziecka. Wiem, że są trudne sytuacje; dyrektorzy mówią, że widać to np. na pracach plastycznych. Te prace są w ciemnych kolorach, są przerażające – po prostu widać, że dziecko przeżyło traumę.
Takie szkolenie przeszło już ponad 60 osób. Do końca roku miasto planuje wyszkolić jeszcze około 40. Środki na ten cel pochodzą z UNICEF.
InYa / opr. WM
Fot. pixabay, pexels.com