Bruce Dickinson powraca z nową, solową płytą!

mandrakeproject 2023 09 22 104016

Frontman legendarnego Iron Maiden, Bruce Dickinson zapowiedział nowy, solowy album oraz trasę koncertową. Płyta „The Mandrake Project” ma ukazać się na początku 2024 roku.

O przymiarkach wokalisty do pierwszego solowego albumu od 2005 roku plotki krążyły już od dawna. W ostatnich miesiącach podsycał je przede wszystkim wieloletni producent Bruce’a, Roy Z, który kilkukrotnie publikował za pomocą swojego konta na Instagramie zdjęcia i filmy ze studia. Na rzeczonych materiałach widać było pochłoniętych wspólną pracą Roya oraz Dickinsona. Fani szybko dodali dwa do dwóch i z niecierpliwością wyczekiwali oficjalnych wieści. 

Póki co wiadomo jedynie, że „Projekt Mandragora” będzie miał swoją premierę w pierwszej części 2024 roku a wydany zostanie nakładem wytwórni BMG. Brytyjski wokalista tak opowiada o nowej płycie: „Ten album był dla mnie bardzo osobistą przygodą i jestem z niego ekstremalnie dumny. Roy Z i ja planowaliśmy napisać i nagrać tę muzykę od wielu lat i jestem bardzo podekscytowany faktem, że wreszcie ludzie ją usłyszą. Jestem tym bardziej szczęśliwy, że niebawem ruszam w drogę z niesamowitym zespołem, który stworzyliśmy i powołaliśmy do życia. Planujemy zagrać tyle koncertów ile to będzie możliwe, w tylu miejscach w ilu się uda i dla tylu osób dla ilu tylko zdołamy!”.

Z promocją albumu związana jest również trasa koncertowa, której pierwsze daty zostały już podane. Dickinson solowe występy otworzy 18 kwietnia w Guadalajarze w Meksyku, aby potem zagrać jeszcze kilka gigów w Brazylii. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że w lecie 2024 wokalista odwiedzi kilka letnich festiwali w Europie, a Polska również znajduje się na rozpisce koncertowej Bruce’a. Na faktyczne potwierdzenie tych informacji będziemy zapewne musieli jeszcze chwilę poczekać.

„The Mandrake Project” to 7 solowy album Bruce’a Dickinsona. Wokalista swoją solową karierę rozpoczął w 1990 roku albumem „Tattooed Millionaire”, który miał być krótką odskocznią od jego codziennej twórczości z zespołem Iron Maiden. Okazało się jednak, że pierwsza 'solówka’ wokalisty była jednym z powodów późniejszego opuszczenia macierzystej grupy do której finalnie wrócił w 1999 roku. Największą popularność Dickinsonowi przyniosły albumy „Accident Of Birth” (1997) oraz „The Chemical Wedding” (1998), które nagrał u boku wspomnianego Roya Z. oraz gitarzysty Iron Maiden, Adriana Smitha. Po powrocie do „Żelaznej Dziewicy” Dickinson wydał jeszcze jeden solowy album, ciepło przyjęty przez fanów „Tyrrany Of Souls” (2005). O kolejnej płycie wokalisty spekulowano w kuluarach od dawna, ale Dickinson zawsze tłumaczył brak kolejnych solowych dokonań mocno napiętym grafikiem i ogromem pracy w Iron Maiden. 

Opracował: Marcin Puszka
Fot. BMG

 

Exit mobile version