Rosnąca popularność studiowania pielęgniarstwa póki co nie przekłada się na zwiększenie zatrudnienie pielęgniarek w publicznym systemie ochrony zdrowia. Średnia wieku pielęgniarek w Polsce wynosi teraz prawie 54 lata, a do 2030 roku aż 65 proc. pielęgniarek osiągnie wiek emerytalny.
Wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Andrzej Tytuła mówił w Radiu Lublin, że zapełnienie tej luki pokoleniowej jest bardzo trudne, ponieważ wielu absolwentów pielęgniarstwa nie dostaje pracy w publicznej służbie zdrowia.
– Gros absolwentów nie podejmuje pracy nie dlatego, że nie chce. Po prostu system nie jest wydolny, aby zapewnić im tę pracę. Jest jakaś blokada, oszczędność w zatrudnieniu pielęgniarek. System ochrony zdrowia jest niedoszacowany finansowo. Ze strony pracodawców jest ograniczenie w przyjmowaniu do pracy młodych osób.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie w tegorocznej rekrutacji o jeden indeks na pielęgniarstwie starały się 4 osoby, Podobnie było na innych uczelniach publicznych w kraju.
Według szacunków nawet około 40 procent absolwentów kierunku pielęgniarstwo nie podejmuje pracy w systemie, ale znajduje zatrudnienie się w prywatnej opiece zdrowotnej, emigruje lub zmienia branżę.
RCh / opr. PrzeG
Fot. archiwum