Upalne dni na Lubelszczyźnie. Jak o siebie zadbać? [ZDJĘCIA]

kra 1770 2023 08 14 171823

Synoptycy ostrzegają przed upałami. W całym województwie do czwartku (17.08) możliwe są temperatury nawet do 33 stopni Celsjusza. Lekarze apelują o nawadnianie się i w miarę możliwości o unikanie słońca. 

Lekarze i ratownicy mają pełne ręce roboty

Wysokie temperatury dają się we znaki zarówno dzieciom, jak i osobom starszym. Ponadto w związku z upałami do szpitalnych oddziałów ratunkowych w Lublinie trafia też więcej pacjentów niż zwykle, a lekarze i ratownicy mają pełne ręce roboty.

CZYTAJ: Granica wytrzymałości człowieka na gorącą temperaturę dużo niższa, niż dotąd zakładano

– Przyjmujemy blisko 120 osób na dobę, a część z tych pacjentów przyjeżdża z objawami udaru cieplnego czy w związku z omdleniami – mówi oddziałowa SOR-u w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy al. Kraśnickiej w Lublinie, Agnieszka Komarowska-Cieślak. – Na pewno tych pacjentów jest więcej. Są to pacjenci ze schorzeniami sercowo-naczyniowymi, chorzy na cukrzycę, z otyłością, nadwagą. Przy tych upałach mamy o 30 procent więcej pacjentów z tymi schorzeniami. To są osoby w różnym wieku. Na pewno są udary mózgu, omdlenia, zwiększona duszność. Jeśli chodzi o omdlenia, zdarza się dużo młodych ludzi, bo uważają, że są nieśmiertelni i niezniszczalni. Osoby starsze też nie potrafią czasami tego rozsądku zachować.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Upał i alkohol to złe połączenie

W takie dni jak teraz ratownicy medyczni wyjeżdżają też często do osób pod wpływem alkoholu. – Połączenie upał plus alkohol to bardzo złe połączenie – podkreśla ratownik i dyspozytor medyczny Szymon Bondyra. – Są to również osoby pod wpływem różnych środków odurzających, spożywające alkohol w słońcu. Ten alkohol wtedy potęguje. Jest to niebezpieczna sprawa. Alkohol działa dużo szybciej, powoduje gorsze skutki i może dojść do tego, że osoba jest w pewnym momencie nieprzytomna. Zdarza się, że osoby leżą na chodniku czy w innych miejscach. Jest bardzo dużo zgłoszeń do osób leżących.

CZYTAJ: Upalny poniedziałek! W dzień do 32 st. C, bardzo ciepła noc

33 stopnie w cieniu i tropikalne noce

Wysokie temperatury trochę z nami zostaną. Ostrzeżenia pogodowe przed upałami jak na razie obowiązują do czwartku, o czym mówi dyżurny synoptyk IMGW, Agnieszka Harasimowicz. – Wartość maksymalna, jaką mamy zaprognozowaną dla województwa lubelskiego, to 33 stopnie Celsjusza. Pamiętajmy, że to temperatura w cieniu. Proszę pamiętać, że to bardzo duże wyzwanie dla naszego organizmu. W nocy czeka nas raczej nieduże ochłodzenie, ponieważ dla województwa lubelskiego prognozujemy temperaturę ok. 20 stopni, czyli już są to noce, które określamy jako bardzo gorące. A kiedy temperatura w nocy nie spada poniżej 20 stopni, to mówimy o nocach tropikalnych. Niestety takie warunki termiczne powodują, że nasz organizm nie odpoczywa od upałów.

CZYTAJ: Badacz burz: częstotliwość burz spada, ale są gwałtowniejsze

Stąd też w dzień możemy być bardziej niż zwykle zmęczeni i rozkojarzeni. Upały już dają się we znaki mieszkańcom Lublina. – Zaczyna się robić bardzo ciepło. Dla mnie jest już za ciepło. Zdecydowanie przydaje się wachlarz. Znowu jest bardzo gorąco, mogłoby się lekko ochłodzić. Przede wszystkim trzeba pamiętać o wodzie. Trzeba to znieść, po to jest lato – mówią mieszkańcy.

O czym pamiętać podczas upałów?

W upalne dni pamiętajmy o kilku prostych zasadach. – Po pierwsze, nie wychodzimy na pełne słońce w godzinach 10:00-15:00 – zaznacza Agnieszka Komarowska-Cieślak. – Jeśli już musimy wyjść, to koniecznie włóżmy ubranie z materiałów naturalnych, które zapewnia cyrkulację powietrza, czyli bawełna, len. Przede wszystkim powinny być to rzeczy luźne, nie mogą być opięte. Nakrycie głowy jest bardzo ważne. Musimy się nawadniać. Jeśli chodzi o nawodnienie, pijemy małymi porcjami i bardzo często. Czyli nie wlewamy w siebie od razu litra wody, tylko musimy się powoli nawadniać, żeby organizm się przyzwyczaił. Prysznic nie zimny, ale chłodny.

CZYTAJ: Afrykańskie upały na Lubelszczyźnie. Schładzajmy się z głową

W upały pamiętajmy też o kremach z filtrem chroniących naszą skórę i o nakryciu głowy.

Przypomnijmy, że alerty drugiego stopnia przed upałami obowiązują do czwartku. W tym czasie na Lubelszczyźnie termometry mogą pokazać do 33-34 stopni Celsjusza. W czwartek możliwe są również burze. 

MaTo / opr. WM

Fot. Krzysztof Radzki

Exit mobile version