„To był niezwykły człowiek”. 50. rocznica śmierci Zbigniewa Stepka

stepek 2023 08 17 071348

Na zdj. Zbigniew Stepek w trakcie wyprawy w Hindukusz, 1971 r. (ze zbiorów Z. Nasalskiego)

50 lat temu w Himalajach zginął Zbigniew Stepek – były szef Redakcji Literackiej Radia Lublin. Do tragedii doszło podczas pierwszej polskiej powojennej wyprawy w Himalaje, która wyruszyła z Lublina 8 lipca 1973 roku. W ekspedycji uczestniczyło 12 wspinaczy. Jej organizatorem był Stepek.

POSŁUCHAJ reportażu Katarzyny Michalak „Sam możesz wybierać los”

Na zdj. Zespół Polskiego Radia Lublin (Zbigniew Stepek stoi w drugim rzędzie pierwszy od lewej strony), 1959 r. (ze zbiorów K. Błażewicz-Izdebskiej)

– To był niezwykły człowiek – mówi jeden z uczestników wyprawy, Zygmunt Nasalski. – To była osobowość fascynująca, zresztą nie tylko wspinaczy i turystów górskich. Był rzeczywiście typem romantyka, a w górach czasem trzeba być realistą.

CZYTAJ: Z Lublina w Himalaje. Mija 50 lat od pierwszej powojennej wyprawy

Na zdj Zbigniew Stepek w Polskim Radiu Lublin, 1952 r. (ze zbiorów archiwum radiowego)

– Zbyszek był moim partnerem, byliśmy razem w różnych górach – mówi kolejny uczestnik wyprawy, Zdzisław Jerzy Czarnecki. – Zbyszek organizował wspaniałe wyprawy. Tchnął nowego ducha.

Na zdj. symboliczne krzyże poświęcone Zbigniewowi Stepkowi i Andrzejowi Grzązkowi pod lodospadem Batal, 1973 r. (ze zbiorów Z. Nasalskiego)

Zbigniew Stepek zginął wraz z młodym lekarzem Andrzejem Grzązkiem 17 sierpnia 1973 roku – w trakcie próby zdobycia dziewiczego sześciotysięcznika w Himalajach Zachodnich. Obaj zostali przysypani przez lawinę. Ich ciała na zawsze pozostały w górach.

Zbigniew Stepek ukończył polonistykę na KUL-u, był autorem słuchowisk radiowych, w latach 1958–1966 kierownikiem Redakcji Literackiej Radia Lublin. W budynku Radia Lublin jest sala imienia Zbigniewa Stepka. Ponadto na cmentarzu w Lublinie przy ulicy Lipowej, znajduje się płyta symbolicznie go upamiętniająca.

Na zdj. płyta upamiętniająca Zbigniewa Stepka na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie, fot. Anna Lisiecka

ZAlew/ opr. DySzcz

Exit mobile version