Badania Reduty Tadeusza Kościuszki w Ogrodzie Botanicznym UMCS w Lublinie przyniosły nieoczekiwane odkrycia.
Reduta Tadeusza Kościuszki to jedyne zachowane dzieło ziemnego budownictwa obronnego w Polsce, którego autorem i inicjatorem był Tadeusz Kościuszko. Podczas prac badawczych odkryto między innymi murowane założenie w typie dworu obronnego.
CZYTAJ: Wyjątkowy dar medalisty mistrzostw świata dla Centrum Historii Sportu [ZDJĘCIA]
– Badania rozpoczęliśmy w 2022 roku. Zadanie przed archeologami było proste – udowodnić, czy obiekt, wały zostały usypane ręka ludzką – mówi archeolog dr Rafał Niedźwiadek. – Pośród tych fragmentów mamy kilka przedmiotów, które być może z Kościuszką możemy powiązać – tzw. kęsy ołowiane, które żołnierze na postoju przerabiali na kule, mówiąc obrazowo. To byłaby pierwsza część badań. Ale podróż z archeologią jest zawsze podróżą w nieznane. Przy pomocy metod nieinwazyjnych sprawdziliśmy, co się dzieje pod powierzchnią gruntu – okazuje się, że w części wschodniej kryje się założenie w typie dworskim – dworu obronnego, który wyprzedzał założenie Kościuszki. XVI, XVII wiek – tak możemy się umówić ogólnie. Czekamy na datę bezwzględną.
CZYTAJ: Wyjątkowe odkrycie zmieni się w okno historii [ZDJĘCIA]
– Cały czas o tej reducie nie zapominamy, natomiast te wykopaliska, które przy tzw. okazji się pojawiły, podnoszą tylko wartość tego miejsca – mówi dr Grażyna Szymczak, dyrektor Ogrodu Botanicznego UMCS.
– Obiekt, który nas otacza, niewątpliwie ma związek z postacią Kościuszki – mówi Grzegorz Mączka, archeolog, specjalista z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie. – W moim mniemaniu jest to niepodważalne, bo tylko on byłby w stanie obiekt ten wybudować. Koniec XVIII wieku, czyli doba Sejmu Czteroletniego to duża reforma sił zbrojnych Polski. Pojawiają się nowe koncepcje, nowi oficerowie, nowe umiejętności i nowa technika wojenna. Wśród kadry oficerskiej, która w czasie Sejmu Czteroletniego wprowadzała nowości, był Tadeusz Kościuszko – oficer, który miał olbrzymie doświadczenie w tego typu działalności, bo przecież przeżył pięć lat prowadząc tego typu realizacje w czasie wojny amerykańskiej.
CZYTAJ: Na lubelskim Starym Mieście odnaleziono pozostałości średniowiecznej baszty [ZDJĘCIA]
– Badania trwają, zobaczymy ich ostateczne efekty – mówi dr Dariusz Kopciowski, Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków. – Mam taką nadzieję, że być może będzie trochę więcej reliktów związanych z XVII wiekiem. Lubelszczyzna z Kościuszką jest związana – przypomnę tylko Dubienkę, gdzie jest kopiec, Zespół Pałacowo-Parkowy w Sosnowicy. Gdyby Kościuszko nie dostał tam kosza – chodzi o jego słynny romans z Ludwiką Sosnowską, hetman Sosnowski nie zgodził się na małżeństwo, Kościuszko pojechał do Paryża i Ameryki – być może Amerykanie mieliby trochę trudniej, gdyby nie ten kosz.
CZYTAJ: Lubelscy archeolodzy zgłębiają tajemnice “mogiły Chrobrego” [ZDJĘCIA]
– Chcemy postawić replikę armaty, którą posługiwał się Tadeusz Kościuszko – mówi Edyta Karczmarska-Greguła, kierownik projektu archeologicznego. – Jest w trakcie konsultacji merytorycznych. Będą też badania na wałach – tam chcielibyśmy znaleźć parapety, na których mogli stać żołnierze i obserwować okolicę.
– Okazało się, że mamy fragment cmentarzyska. Zabytki, które towarzyszyły grobom, nie były bezpośrednio przy zmarłych. Zostały rozwleczone w trakcie późniejszych prac i leżały poza grobami bądź były przemieszczone. Wśród nich mamy zapewne fragment ostrogi. Te ozdoby możemy oszacować na XI czy XIII wiek – mówi dr Rafał Niedźwiadek.
Zadaniem badaczy na jesień jest odkrycie dalszej części cmentarzyska.
CZYTAJ: Kolejne badania kurhanu w Ślipczu
LilKa/ opr. DySzcz
Fot. Iwona Burdzanowska, dr Rafał Niedźwiadek