Piłkarze Motoru Lublin intensywnie spędzają ostatnie dni. W niedzielę drużyna prowadzona przez Goncalo Feio zremisowała na własnym stadionie z GKS-em Katowice 1:1, a w środę w rundzie wstępnej Pucharu Polski pokonała, także u siebie, rezerwy Lecha Poznań 1:0. Zwycięskiego gola w tym spotkaniu strzelił w 78. minucie Michał Król.
Na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec lubelskiej ekipy podkreślał postawę przeciwnika oraz miał pewne uwagi, co do małej frekwencji na trybunach:
Dotychczasowe dwa ligowe spotkania w obecnym sezonie na Arenie Lublin średnio oglądało 9 tys. kibiców, a w meczu pucharowym przeciwko rezerwom Lecha było ich ponad 3 tys.
W spotkaniu tym w żółto-biało-niebieskich barwach zadebiutowało trzech piłkarzy. Byli to Krystian Palacz i Konrad Magnuszewski, którzy do Motoru trafili latem, oraz Kacper Rosa, związany z lubelskim klubem od lutego.
Goncalo Feio mówi, że jest szansa, aby cała trójka wystąpiła w niedzielnym spotkaniu ligowym przeciwko Termalice Bruk-Bet Nieciecza:
Początek spotkania Motoru z Termaliką jutro o 18:00.
PJ
Fot. archiwum