Chełmscy radni w formie uchwały poparli petycję aktywistów i mieszkańców, którzy sprzeciwiają się budowie w mieście spalarni odpadów medycznych. Za przyjęciem uchwały zagłosowało 17 radnych, wstrzymał się 1.
CZYTAJ: Mieszkańcy Chełma przeciwko budowie spalarni odpadów medycznych
– To pokazuje, że mamy rację – mówi założyciel komitetu społecznego Aglomeracja Chełm Przeciw Budowie Spalarni, Łukasz Krzywicki. – Zarzuty przede wszystkim związane są ze skutkami zdrowotnymi. Tu mówimy o odpadach medycznych, weterynaryjnych różnej kategorii, bo to są odpady z oddziałów zakaźnych, z prosektoriów. Po prostu my nie chcemy później żywić się tym, co ta spalarnia będzie z siebie emitowała.
Rzecznik prasowy chełmskiego ratusza Damian Zieliński zaznacza, że petycja nie ma wpływu na toczącą się w tej sprawie procedurę administracyjną. – Prowadzimy obecnie postępowanie związane z wydaniem decyzji środowiskowej. Skierowano do nas dwie opinie, obie są pozytywne. Pierwsza z nich to opinia chełmskiego sanepidu, druga to opinia wydana przez lubelski oddział Wód Polskich.
Chełmski ratusz czeka jeszcze na opinię Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Dopiero w oparciu o trzy opinie chełmski magistrat wyda – bądź nie – decyzję środowiskową niezbędną do rozpoczęcia budowy.
Spalarnię w Chełmie chce wybudować firma specjalizująca się w utylizacji odpadów medycznych i weterynaryjnych EMKA S.A. z Żyrardowa, która kupiła już pod inwestycję grunty po byłym Miejskim Przedsiębiorstwie Robót Drogowych w Chełmie przy ul. Towarowej.
FiKar / opr. AKos
Fot. pixabay.com