Biodegradowalny wynalazek lubelskich naukowców doceniony w Korei

korea 2023 08 01 204038

Wynalazek naukowców Politechniki Lubelskiej został wyróżniony złotym medalem oraz nagrodą specjalną na międzynarodowej wystawie w Korei. Nagrodzono sposób wytwarzania kompozycji polimerowej biodegradowalnej, z której można produkować wyroby takie jak opakowania, pojemniki czy zabawki.

Materiał na opakowania i części maszyn

– Materiał składa się z trzech składników – mówi dr inż. Aneta Tor-Świątek z Katedry Technologii i Przetwórstwa Tworzyw Polimerowych Politechniki Lubelskiej. – Zawiera tworzywo biodegradowalne, polilaktyd, inaczej kwas mlekowy. Oprócz tego jest tam substancja, która zmienia strukturę materiału pod wpływem temperatury na porowatą. Jako wzmocnienie tego kompozytu zastosowano lniane włókno. Naturalnie polilaktyd jest tworzywem przezroczystym z połyskiem, a po dodaniu tych składników następuje zmiana barwy na taką brązowo-białą. Dodatkowo są widoczne włókna.

– Możemy wykonać różnego rodzaju opakowania jednorazowe lub wielorazowe – mówi dr hab. inż. Tomasz Klepka, kierownik Katedry Technologi i Przetwórstwa Tworzyw Polimerowych Politechnik Lubelskiej. – Mogą być też części maszyn, elementy architektury ogrodu, elementy, które rolnik wykorzysta przy wzroście roślin. W tym przypadku nie są potrzebne materiały, z których tworzone są elementy trwałe, mają swój określony cykl życia w miesiącach czy tygodniach a po tym użyciu jest wymagana ich utylizacja. Czasami jest to trudny temat, dlatego odpowiadając na trendy, które obowiązują w Europie i na świecie, mamy propozycje dla małych i średnich firm.

CZYTAJ: Innowacyjny wynalazek lubelskich badaczek pomoże oczyszczać wodę

Ogranicza nas tylko potrzeba i wyobraźnia

– Tutaj ogranicza nas tylko potrzeba i wyobraźnia. Cała kompozycja, jak i metoda przetwórstwa jest opracowana po to, żeby móc otrzymywać wyroby wtryskiwane, czyli przy użyciu konkretnej maszyny i narzędzia. Wszelkiego rodzaju elementy takie jak: opakowania, obudowy przedmiotów codziennego użytku, zabawki, to są materiały, które są otrzymywane w formie. My nadajemy kształt tej formie, więcej ograniczeń nie mamy. Jedyne, z czym musimy się liczyć, że produkty bio nie zawsze będą miały taki kolor, jaki użytkownicy by sobie życzyli – dodaje dr inż. Aneta Tor-Świątek.

– Tworzywo syntetyczne nie zniknie z rynku. A ponieważ jest to pochodna przeróbki ropy naftowej, możemy pójść w dwóch kierunkach. Jeden jest taki, żeby dodawać do tworzyw syntetycznych duże ilości napełniacza, co w naszej katedrze robimy. Drugi kierunek to tworzenie typowo biodegradowalnych materiałów, na bazie skrobi, celulozy lub na podstawie bakterii, które rozkładają się po pewnym czasie. Ten kierunek też jest dobry – wyjaśnia dr hab. inż. Tomasz Klepka.

CZYTAJ: Lublin: wynalazcy prezentują innowacyjne rozwiązania

Nie wszystkie tworzywa polimerowe są złe

– Trzeba pamiętać, że nie wszystkie tworzywa polimerowe są złe i nie wszystkie możemy zastąpić tworzywem biodegradowalnym. Tam, gdzie jest konieczność, żeby materiał był trwały, stabilny termicznie nie będziemy stosować materiału, który będzie szybko biodegradował, bo nastąpi zniszczenie takiego produktu. Na przykład w różnego rodzaju aparatach, które podtrzymują życie, w zastawkach serca, w sztucznych naczyniach krwionośnych nie chcemy, żeby taki materiał pod wpływem czasu zdegradował. W tych zastosowaniach bazujemy dalej na tworzywach standardowych – dopowiada dr inż. Aneta Tor-Świątek.

Wymagań będzie coraz więcej

– Z tych przepisów, które obserwujemy i które wchodzą do Polski, wynika, że wymagań ochrony środowiska będzie coraz więcej. Wchodzi np. dodatek tworzyw wtórnych do tworzyw pierwotnych przy wykonywaniu butelek na napoje. Zostaje wprowadzony system kaucyjny, po to, żeby wtórnie przetwarzać odpady tego samego rodzaju. Trzecia rzecz – wchodzi ślad węglowy, który jest przeliczeniem różnego rodzaju ilości energii, jaka jest włożona do wytworzenia danego produktu. Cały czas będziemy mieli co robić.

16. Międzynarodowa Wystawa Wynalazków Kobiet „KIWIE 2023” zgromadziła 400 badaczy, wynalazców i przedsiębiorców z 40 krajów oraz ponad 350 wynalazków.

LilKa / opr. AKos

Fot. Politechnika Lubelska

Exit mobile version