Jak policzył Lewis Capaldi, od premiery jego debiutanckiego albumu „Divinely Unispired To A Hellish Extent” do premiery nowego, drugiego „Broken By Desire To Be Heavenly Sent” upłynęły dokładnie cztery lata i dwa dni. I co się zmieniło? Właściwie nic. Otrzymaliśmy kolejną porcję udanych piosenek, które pewnie pojawią się na kolejnych singlach i wylądują na szczytach list przebojów. Ale, jak twierdzi artysta – tak miało być. „Nie chciałem tworzyć dla siebie nowego brzmienia ani wymyślać siebie na nowo. Napisałem i nagrałem piosenki takie, które lubię – emocjonalne, o miłości, ale także o stratach. Nad produkcją czuwali ci sami ludzie, co powodowało, że czułem się całkiem wyluzowany, a co niewątpliwie miało niemały wpływ na końcowy efekt”. A efekt naprawdę bardzo dobry – o czym świadczą wyniki sprzedaży albumu, nie tylko w Wielkiej Brytanii.
AM









![POLSKA PŁYTA TYGODNIA - "Jesteśmy tu tylko na chwilę" [POSŁUCHAJ ROZMOWY] 9 EAttachments9059260eb794e59f5b936a0e7e14f54b324b898 xl](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/11/EAttachments9059260eb794e59f5b936a0e7e14f54b324b898_xl-350x250.jpg)
![Tragiczny wypadek w powiecie bialskim. Nie żyje motocyklista [ZDJĘCIA] 10 362974160 187214904340518 8035252884408582150 n 2023 07 24 102329](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2023/07/362974160_187214904340518_8035252884408582150_n-2023-07-24-102329-75x75.jpg)
