Przemyt dużych ilości pestycydów udaremnili funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej. Łącznie w ostatnich dniach czerwca próbowano wwieźć do Polski przez przejścia graniczne w Lubelskiem ponad 120 litrów, 14 kilogramów oraz kilkaset saszetek i ampułek różnych środków ochrony roślin.
– Największa próba przemytu miała miejsce w Dorohusku – mówi rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie, Michał Deruś. – W kabinie i dachu pojazdu ciężarowego kierowca ukrył aż 110 litrów i 10 kilogramów różnego rodzaju środków ochrony roślin. Część z ujawnionych substancji znajdowała się jedynie w srebrnych workach, bez żadnych oznaczeń i etykiet. Ponadto w Dorohusku podczas kontroli dwóch pojazdów funkcjonariusze ujawnili kilkadziesiąt saszetek i ampułek środków ochrony stosowanych w ogrodnictwie. W obu przypadkach substancje ukryte były w bagażach podróżnych. Z kolei w oddziale celnym w Dołhobyczowie u dwójki podróżnych funkcjonariusze wykryli 14 litrów pestycydów.
Na przejściu w Hrebennem, w wyniku dwóch kontroli, funkcjonariusze ujawnili 4 kilogramy i kilkaset ampułek różnych środków ochrony roślin.
CZYTAJ: „Weź paragon”. Akcja informacyjna Ministerstwa Finansów
We wszystkich sprawach wszczęte zostały postępowania karne skarbowe.
MaK / opr. PrzeG
Fot. Izba Administracji Skarbowej w Lublinie