Prof. Arkadiusz Jabłoński o dodatkowych wojskach NATO w Polsce

p1090399 2023 07 14 111718

Ustalenia szczytu NATO o stworzeniu planu obrony na wypadek ataku na kraje wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego będzie politycznie wzmacniać w Polsce obóz rządzący – mówił w Radiu Lublin prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog i filozof społeczny z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

CZYTAJ: Prezydent: po raz pierwszy od zimnej wojny zostały zatwierdzone plany obronne NATO

Jego zdaniem dodatkowe wojska NATO, które ewentualnie pojawią się na polskiej granicy mogą, zwłaszcza wśród mieszkańców tych terenów, wywoływać niepokój, ale w społeczeństwie dominować będzie poczucie, że są one potrzebne. – Nadzieja, że zostaną tutaj rozlokowane jeszcze dodatkowe wojska, że będziemy dysponowali o wiele lepszym sprzętem, myślę, że dla społeczeństwa jest raczej łagodząca nastroje niż wzmacniająca obawy. Jeżeli łagodząca nastroje, to siłą rzeczy ci, którzy zapewnili ten komfort psychiczny, będą mieli w ten sposób jakby dodatkowe punkty. Wydaje mi się, że może to być dla rządzących korzystne.

Cała rozmowa w materiale wideo:

Na szczycie NATO w Wilnie zapadły decyzje o stworzeniu trzech regionalnych planów obrony na wypadek ataku na kraje członkowskie w Europie: jeden dla północy kontynentu, drugi dla południa, a trzeci dla krajów wschodniej flanki, w tym dla Polski.

Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że plany obronne NATO zostały zatwierdzone po raz pierwszy od czasów zimnej wojny  i oznaczają zmianę filozofii bronienia terytorium Sojuszu. Podejście odpowiadania na atak dopiero po wkroczeniu wroga na terytorium NATO zmieniono na takie odstraszanie, żeby nie doszło do zajęcia terytorium państwa NATO i odpowiedź na atak była “od pierwszego centymetra natowskiej ziemi”.

Według szacunków, gdyby doszło do ataku na Bramę Brzeską (teren między Narwią a Bugiem), to na terytorium Polski zostałoby skierowanych ok. 100 tys. żołnierzy NATO do natychmiastowej obrony.

CZYTAJ: Sekretarz generalny NATO: Ukraina jest teraz bliżej NATO niż kiedykolwiek

Państwa Sojuszu podczas szczytu w Wilnie potwierdziły, że Ukraina zostanie członkiem NATO. Uznały też, że droga Ukrainy do tej organizacji nie wymaga już Planu Działań na rzecz Członkostwa (Membership Action Plan – MAP).

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że Ukraina otrzymała gwarancje bezpieczeństwa od grupy G7, i ocenił, że jest to etap drogi Ukrainy do NATO. Prezydent USA Joe Biden oznajmił, że “wspólna deklaracja G7 czyni jasnym, że nasze wsparcie będzie sięgać daleko w przyszłość; pomożemy Ukrainie zbudować silną obronę na lądzie, morzu i w powietrzu”

RCh / PAP / RL / opr. AKos

Fot. RL

Exit mobile version