Kolejna akcja policji wymierzona przeciwko agresywnym kierowcom – tym razem w Białej Podlaskiej.
Pierwszym zatrzymanym w sobotnią noc był motocyklista. Pomimo sygnałów, nie zatrzymał się do kontroli drogowej i próbował uciekać osiedlowymi uliczkami. Po zatrzymaniu okazało się, że 30-latek wybrał się na przejażdżkę hondą – mając niemal 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna miał też orzeczony zakaz kierowania pojazdami.
30-latek wpadł „na podwójnym gazie” również… następnego dnia rano, gdy jechał rowerem mając w organizmie ponad 3 promile alkoholu. W takim stanie próbował odebrać swój motocykl, który w sobotę trafił na parking strzeżony.
Podczas akcji „Stop Agresji-Stop Drift” zatrzymano też 17-letniego kierowcę audi. Młodzieniec również próbował uciekać przed policjantami. Jak się okazało nie miał prawa jazdy.
Policjanci zatrzymali też dowody rejestracyjne pojazdów, które były zbyt głośne. Auta musiały opuścić ulice na lawecie.
Była to cykliczna akcja – ostatnio kontrole w Lublinie zakończyły się odebraniem kierowcom 13 dowodów rejestracyjnych.
MaT/ opr. DySzcz