Nadmierny import żywności z Ukrainy. PSL zarzuca rządowi brak reakcji

psl 2023 07 21 184748

Polskie Stronnictwo Ludowe zarzuca rządowi brak reakcji na nadmierny import ukraińskiej żywności do Polski. Jak wylicza prezes PSL w regionie lubelskim, w polskich magazynach jest 4,5 miliona ton nadwyżki zboża.

– A to nie jedyna kwestia, z którą nie poradził sobie rząd – mówi prezes PSL w regionie lubelskim, europoseł Krzysztof Hetman. – Już w zimie wszyscy grzmieli, że za chwilę dotknie to rynku owoców miękkich. Nie zrobili nic, aby zabezpieczyć producentów, wiedząc że za kilka miesięcy w przypadku owoców miękkich zdarzy się ta sama sytuacja, która zdarzyła się w przypadku producentów zbóż. Zaczęły się protesty. Zaczęły się od woj. lubelskiego, w związku z niekontrolowanym napływem tych produktów. Dość powiedzieć, że w Polsce produkujemy 70 tysięcy ton malin rocznie, a z Ukrainy tylko w zimie tego roku napłynęło 40 tysięcy ton.

CZYTAJ: Minister rolnictwa zapowiedział kontrole w firmach skupujących maliny

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w odpowiedzi na konferencje PSL, na oficjalnym Twitterze zaznaczyło: „teraz robimy wszystko, by pomóc polskiej wsi przetrwać trudny wojenny czas. Rolnicy są jedyną grupą gospodarczą w Polsce, która nie decyduje o cenie swoich produktów”. Ministerstwo zaznaczyło ponadto, że o zamknięciu granic na produkty z Ukrainy decyduje Komisja Europejska.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział wczoraj (20.07), że rząd będzie ponownie interweniował, jeżeli pojawią się perturbacje na innych rynkach rolnych. Jak mówił, w razie konieczności będą wprowadzane kolejne blokady i wypłacane kolejne rekompensaty, tak jak to miało miejsce w przypadku producentów zbóż.

EwKa/ opr. DySzcz

Fot. Ewelina Kwaśniewska

Exit mobile version