We Lwowie ogłoszono dwudniową żałobę po nocnym ataku rakietowym na miasto. W nocy z Morza Czarnego Rosjanie wystrzelili 10 rakiet Kalibr. Większość zniszczyła obrona przeciwlotnicza, jednak kilka rakiet spadło na miasto. Jak podają ukraińskie władze, 4 osoby nie żyją, a 37 zostało rannych.
CZYTAJ: Sześć ofiar rosyjskiego ataku na Ukrainę
– Do tej pory do naszego szpitala trafiło 21 osób. Trzy są w stanie ciężkim – mówi ordynator izby przyjęć jednego z lwowskich szpitali. – Spodziewamy się, że w ciągu najbliższej doby mogą do nas trafić nowi pacjenci. W miejscu, gdzie trafiły rakiety, w dalszym ciągu trwa akcja ratunkowa. Wiemy, że nowi pacjenci mogą być w gorszym stanie niż ci, którzy trafili do nas wcześniej.
Jak poinformował mer miasta Lwów Andrij Sadowy, to największy atak na miasto od początku wojny. Uszkodzonych zostało ponad 30 budynków oraz 50 samochodów.
CZYTAJ: Dr Andrzej Szabaciuk: Rosja pokazuje, że jest w stanie uderzyć w każdy punkt Ukrainy
CZYTAJ: Nocny atak rakietowy na Lwów. Są zabici i ranni [ZDJĘCIA, FILM]
InYa/ opr. DySzcz
Fot. PAP/EPA/MYKOLA TYS