O tradycjach kultury ormiańskiej, białoruskiej, a także ukraińskiej opowiadają przedstawiciele mniejszości narodowych w Lublinie podczas dwudniowej gry miejskiej organizowanej w ramach festiwalu „Wielokulturowy Lublin”.
– Opowiadam o Armenii, o naszej kulturze, a także o naszej bogatej kuchni – mówi Ormianka Gaja Antashyan. – Najpopularniejsze danie to tołma – gołąbki w liściach winogron. A tych gołąbków jest kilkanaście rodzajów.
O kuchni, a także o literaturze ukraińskiej opowiada Ukrainka, Andżelika Kwolik. – Taras Szewczenko został wielkim poetą, wieszczem, ale też bardzo znanym malarzem. 25 lat spędził w niewoli rosyjskiej, z której pomógł mu się wykupić jego przyjaciel Polak. Jego słynny tomik poezji „Kobziarz” jest tłumaczony na kilkanaście języków.
„Wielokulturowy Lublin” potrwa do 18 czerwca. Na zakończenie festiwalu zagra bieszczadzki zespół Tołhaje.
ŁuM / opr. WM
Fot. Iwona Burdzanowska