Do pół miliarda złotych zwiększy się budżet Lubelskiego Regionalnego Funduszu Rozwoju.
– Pieniądze w formie pożyczek trafią do lubelskich przedsiębiorców. To znacząca pomoc na rynku, gdzie trudno dziś o kredyt – mówi marszałek województwa Jarosław Stawiarski. – Bardzo nisko oprocentowane. Są na minimalnej marży, ale jeśli stworzymy ten mechanizm pomocy de minimis, to my sami określimy, jaka będzie wartość oprocentowania danej pożyczki. 1-2 procent, to zarząd województwa określi zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej.
– Zadaniem Lubelskiego Regionalnego Fundusz Rozwoju będzie likwidowanie barier w dostępie do kapitału – mówi jego prezes Rafał Langiewicz. – Środki są skierowane do mikro, małych i średnich przedsiębiorców, których oddział, siedziba, zakład produkcyjny mieści się na terenie województwa lubelskiego. Chcemy rozwijać te firmy, te przedsiębiorstwa, chcemy stwarzać dodatkowe szanse.
Pierwszych pożyczek dla 130 przedsiębiorców udzielono w ubiegłym roku, ale zainteresowanie było dwukrotnie większe.
CZYTAJ: Jarosław Stawiarski o unijnych pieniądzach dla regionu
TSpi / opr. PrzeG
Fot. TSpi