– Rosyjskie helikoptery wojskowe otworzyły w sobotę (24.06) po południu ogień do konwoju najemników Grupy Wagnera, którzy są już prawie w połowie drogi z Rostowa nad Donem do Moskwy – powiadomiła agencja Reutera.
CZYTAJ: Bunt Grupy Wagnera. Prigożyn: nie poddamy się [ZDJĘCIA, WIDEO, AKTUALIZACJA]
Na temat tak zwanego buntu Grupy Wagnera i jego ewentualnych konsekwencji na antenie Radia Lublin w programie „Panorama tygodnia” rozmawiali parlamentarzyści z województwa lubelskiego.
– Sytuację w Rosji trzeba bardzo uważnie obserwować – mówił na antenie Radia Lublin poseł Nowej Lewicy Jacek Czerniak. – 25 tysięcy najemników, których ma Prigożyn to w stosunku do całego potencjału Kremla jest mało. Chociaż różne rewolucje zaczynały się od takich „zwrotów akcji”. A to jest niewątpliwie zwrot akcji, bo osoba, która popierała wcześniej Putina w imię interesów oligarchów, nagle występuje przeciwko nim. O ile na początku można było domniemywać, że jest to „maskirowka” – czyli pozorowanie, udawanie – o tyle teraz czuć, że te rzeczy faktycznie się dzieją, służby walczą między sobą, Prigożyn walczy z Szojgu.
CZYTAJ: Niezależne media: szef Grupy Wagnera grozi „marszem na Moskwę” [AKTUALIZACJA]
– Scenariusze wydarzeń w Rosji i Ukrainie mogą być różne – stwierdził z kolei senator Polski 2050 Jacek Bury. – Jeżeli Grupa Wagnera, potężna jednostka, wycofuje się z frontu i idzie na Moskwę, powstaje pytanie: czy Ukraińcy powinni zaatakować? Podejrzewam, że nie zaatakują, a zaczekają aż wyjaśni się sytuacja. Po co atakować w tym momencie i drażnić zwykłych Rosjan, że wojska ukraińskie być może wejdą na teren Rosji. Moim zdaniem Ukraińcy poczekają do zakończenia tego konfliktu i dopiero po tym będą kontynuować ataki.
– Nie należy się spodziewać znaczącej zmiany sytuacji w Rosji – ocenił poseł Platformy Obywatelskiej – Koalicji Obywatelskiej Michał Krawczyk. – Jeśli doszłoby do sukcesu puczu, nie wydaje mi się, że Putin zostanie zastąpiony kimś lepszym, w rozumieniu Ukrainy czy Europy. Wydaje mi się, że jedna kanalia zostanie zastąpiona drugą. Społeczeństwo rosyjskie nie ma ciągot (do budowy prawdziwej demokracji). I wszyscy analitycy piszą, że łudzenie się, iż w najbliższych latach Rosja może stać się demokratycznym krajem i partnerem dla Unii Europejskiej, jest fikcją.
W sobotę (24.06) w godzinach porannych przywódca najemników poinformował, że znajduje się w kwaterze Południowego Okręgu Wojskowego w Rostowie nad Donem i oczekuje tam na przybycie ministra obrony Siergieja Szojgu oraz szefa sztabu generalnego Walerija Gierasimowa. Zagroził, że w przeciwnym razie wagnerowcy „pójdą na Moskwę”. Pojawiły się również doniesienia, że Grupa Wagnera przejęła kontrolę nad wszystkimi obiektami wojskowymi w Woroneżu, mieście położonym 500 km na południe od stolicy Rosji.
Władimir Putin nazwał żołnierzy najemniczej Grupy Wagnera zdrajcami i zapewnił, że” buntownicy poniosą odpowiedzialność przed prawem i narodem, a Rosja zostanie obroniona”.
Prigożyn zadeklarował w sobotę po przemówieniu Władimira Putina, że jego bojownicy nie poddadzą się w walce z regularną rosyjską armią.
TSpi / opr. ToMa
Fot. RL