Jarosław Kaczyński: Konwencja PiS ma pokazać, na czym polega problem, który będzie rozstrzygany w wyborach

pm janow 220423 017 2023 06 24 110309

Spotkanie w Bogatyni na Dolnym Śląsku nie będzie poświęcone temu, żeby przedstawiać propozycje typu 800 plus. To jest spotkanie, które ma pokazać, na czym polega problem, który będzie rozstrzygany w tych wyborach – powiedział w sobotę w radiu RMF FM wicepremier Jarosław Kaczyński.

CZYTAJ: Jarosław Kaczyński o swoich zadaniach w rządzie

PiS o zagrożeniach dla polskiej suwerenności

Liderzy Zjednoczonej Prawicy – z wicepremierem, prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim na czele – będą w sobotę (24.06) na wiecu w Bogatyni na Dolnym Śląsku mówić o zagrożeniach dla państwa polskiego i polskiej suwerenności w kontekście problemów z kompleksem energetycznym w Turowie.

– To jest spotkanie, które nie będzie poświęcone temu, żeby przedstawiać propozycje typu 800 Plus, chociaż takie propozycje jeszcze będą, chociaż niekoniecznie tego samego typu, ale będą – powiedział prezes PiS w sobotę (24.06) w radiu RMF FM pytany, co usłyszymy za kilka godzin w Bogatyni. – To jest spotkanie, które ma przede wszystkim pokazać, i obecnym tam, ale głównie chodzi o całe społeczeństwo, na czym polega problem, który będzie rozstrzygany w tych wyborach, jaki jest sens tej decyzji, która zostanie podjęta przez społeczeństwo, przez wyborców w październiku najprawdopodobniej – dodał wicepremier.

Prezes PiS podkreślił, że takie spotkania są ogromnie ważne. – A tak się złożyło, że właśnie w Bogatyni dziś jest świetne miejsce, żeby o tym mówić – zaznaczył. By mówić o tym, „między czym, a czym będzie ten wybór” oraz o tym, jaka jest stawka” nadchodzących wyborów – dodał.

Dopytywany, między czym a czym będzie ten wybór, Kaczyński przyznał, że „barwy partyjne oczywiście zawsze są ważne, ale w gruncie rzeczy najważniejsze są problemy”. – I o tym będę mówił, nie tak długo, i prosiłbym o cierpliwość – odparł.

„Tam, gdzie jest realny problem”

Pierwotnie konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości miała zostać zorganizowana w Łodzi. Nowy szef sztabu PiS Joachim Brudziński w poniedziałek ogłosił jednak, że konwencja w zmienionej formule została przeniesiona na Dolny Śląsk. We wtorek poinformował, że odbędzie się ona w Bogatyni, gdzie znajduje się kopalnia Turów.

– Myśmy postanowili chociażby tę naszą najbliższą – nie tyle konwencję, bo raczej należałoby to określić mianem wiecu – zorganizować tam, gdzie jest realny problem. Gdzie ludzie oczekują pomocy od polityków, czyli w Bogatyni, tam gdzie jest kopalnia Turów. Ta, o której politycy PO mówili: „tak, trzeba zamknąć” pod dyktando jednego sędziego z TSUE, czyli jednego z urzędników brukselskich – mówił we wtorek w TVP Info Brudziński.

Kontrowersje wokół Turowa

31 maja 2023 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. Jak podkreślił sąd, postanowienie nie wstrzymuje pracy kopalni Turów. Skargę na decyzję środowiskową złożyły m.in. Fundacja Frank Bold, Greenpeace oraz Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA.

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa informowała o wysłaniu zażalenia na postanowienie WSA przez GDOŚ. Zażalenie złożyła też PGE GiEK; o przystąpieniu do tej sprawy przed sądem administracyjnym i skierowaniu własnego zażalenia poinformowała także Prokuratura Krajowa.

Premier Morawiecki nazwał postanowienie WSA „bezprawiem i jawnym uderzeniem w polski interes”. Również szef NSZZ „Solidarność” Piotr Duda uznał decyzję WSA ws. kopalni w Turowie za skandaliczną. „Mówimy krótko: ręce precz od Turowa” – podkreślił. – Zatrzymamy głupią decyzję, my jej nie respektujemy – dodał.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version