Budowa zapory elektronicznej na granicy z Rosją. Są już pierwsze kontenery [WIDEO]

kontener 2023 06 14 214646

Na granicy z Rosją trwa budowa zapory elektronicznej. Zainstalowane zostały już pierwsze trzy z dwunastu kontenerów elektrotechnicznych, którą łączą poszczególne elementy systemu – poinformowała w środę (14.06) rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.

Budowa zapory elektronicznej na granicy z obwodem królewieckim, czyli systemu kamer i czujników ruchu, rozpoczęła się w kwietniu. Bariera o długości ok. 199 km będzie podzielona na 12 odcinków. Elementy systemu będą łączyć ze sobą kontenery elektrotechniczne.

Jak przekazała rzeczniczka SG, na granicy zainstalowane zostały już trzy takie kontenery – na odcinkach ochranianych przez Placówki SG w Sępopolu, Gołdapi i Dubeninkach. Pierwszy z nich na granicy stanął przed tygodniem, a dwa kolejne we wtorek i w środę.

Por. Michalska podała też, że wzdłuż granicy ustawionych zostało już ok. 1110 słupów pod kamery, czyli ponad połowa z planowanych 2 tysięcy. Ułożonych zostało też ok. 65 km kabli sieciowych i transmisyjnych z planowanych 500 km.

W kolejnych etapach prac na granicy instalowany będzie monitoring i czujniki ruchu. W sumie granicę zabezpieczy 3 tysiące kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych oraz 200 km kabli detekcyjnych.

Według deklaracji wykonawcy pierwszy odcinek systemu ma zostać uruchomiony w połowie lipca.

CZYTAJ: Szef MSWiA: ruszyła budowa zapory elektronicznej na granicy polsko-rosyjskiej

Oprócz robót na granicy przygotowywane jest też Centrum Nadzoru w komendzie Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG w Kętrzynie, gdzie będą spływały sygnały z kamer i czujników. Znajdzie się w nim 12 stanowisk operatorskich, dwa stanowiska techniczne i stanowisko kierownika grupy. Centrum ma być gotowe do końca lipca.

Cały system elektroniczny na granicy z Rosją ma być gotowy do końca września. Buduje go polska firma Telbud, z którą Straż Graniczna podpisała umowę w grudniu ubiegłego roku. Zakontraktowana kwota to ponad 373 mln zł.

PAP / RL / opr. WM

Fot. Straż Graniczna Twitter / kadr

Exit mobile version