Piętnaście miesięcy temu ceny najmu mieszkań w Polsce nagle skoczyły w górę. Wiosną 2022 r. nasz kraj stał się ostoją spokoju najczęściej wybieraną przez uchodźców z Ukrainy uciekających przed rosyjską agresją. Podaż mieszkań na wynajem nie sprostała dodatkowemu popytowi, co doprowadziło do wzrostu cen najmu: największego, bo dwucyfrowego, w Rzeszowie, Krakowie i Warszawie. Od tamtego czasu rynek najmu znacznie się uspokoił. Czy jednak możemy dziś mówić o jego stabilizacji cenowej?
JB
Fot. pixabay.com