W sobotę (06.05) mieszkaniec Świdnika usłyszał głośny ryk pojazdu pod jedną z posesji. Okazało się, że kierowca audi utknął w błocie na grząskiej powierzchni i nie mógł poradzić sobie z wyjazdem. Postanowił mu pomóc. Gdy zbliżył się do kierowcy wyczuł od niego woń alkoholu i powiadomił policję. Badanie wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
CZYTAJ: Kajakarze wpadli do rzeki podczas spływu. Pomogli im pogranicznicy
Okazało się, że 21-letni kierowca audi miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie pieniężne nawet do 60 000 złotych.
KWP Lublin / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com