Mniej niż doba została do rozpoczęcia ceremonii koronacji Karola III na króla Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. Uroczystość odbędzie się w Opactwie Westminsterskim w Londynie.
Król Karol III wstąpił na tron po śmierci swojej matki, królowej Elżbiety II, która zmarła we wrześniu ubiegłego roku.
CZYTAJ: Nie żyje królowa Elżbieta II
– Religijny aspekt uroczystości trudno będzie pogodzić z zupełnie świeckim charakterem społeczeństwa na Wyspach Brytyjskich – mówił w rozmowie z Filipem Karmanem dr Tomasz Niedokos z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – Będzie to jednak trochę niespójne. Czytanie z Listu św. Pawła do Kolosan przeczyta w Opactwie Westminsterskim Rishi Sunak, czyli praktykujący hinduista. Gościem specjalnym będzie pierwszy minister szkocki Humza Yousaf – praktykujący muzułmanin z partii, która chce odłączyć się od Zjednoczonego Królestwa. Król będzie miał oficjalnie tytuł obrońcy wiary chrześcijańskiej. Będzie ślubował na wierność protestanckiej religii i Kościołowi anglikańskiemu, którego jest głową.
Jak ta koronacja będzie wyglądała w praktyce?
– Będzie dużo obrzędów religijnych, hymnów, czytań, czyli będzie miała charakter ściśle chrześcijański. Będzie wyglądała tak jak nabożeństwo w Kościele anglikańskim. Będzie i ceremonia namaszczenia króla olejem krzyżma, ale to nie będzie pokazywane, bo będzie odbywało się za parawanem. Pokazany zostanie sam moment nałożenia korony królowi czy królowej. Nowością jest przysięga na wierność, którą mają składać wszyscy. Również nowością jest to, że zachęcani są też do tego widzowie przed telewizorami.
Czym ta koronacja będzie różniła się od poprzedniej?
– Będzie skromniejsza. Będzie trwała ponad godzinę, kiedy poprzednia koronacja trwała powyżej 3 godzin. Z 8 tys. gości, będzie 2 tys. To podkreślenie skromniejszej monarchii przystosowanej do dzisiejszych czasów. To poczucie dumy przy koronacji Elżbiety II 70 lat temu wydaje się, że ucichło. Będzie to dużo skromniejsza uroczystość.
W trakcie tej uroczystości będzie polski aspekt, o którym nie wszyscy wiedzą?
– Podczas koronacji królowej Kamili będzie grany hymn skomponowany przez Roxannę Panufnik, czyli brytyjską kompozytorkę polskiego pochodzenia. Jest córką znanego polskiego kompozytora emigracyjnego Andrzeja Panufnika, autora m.in. znanej pieśni powstańczej „Warszawskie dzieci”.
Mamy też zgrzyty i to niemałe. Pierwszy dotyczy przyszłej królowej, skoro przyszły król nie ma ślubu kościelnego.
– Tak, król Karol II nie ma ślubu kościelnego ze swoją żoną Kamillą. Nie ma ślubu w Kościele anglikańskim, którego jest głową i któremu będzie ślubował. To jest też taka niespójność w tej uroczystości.
To może rodzić jakieś konsekwencje natury prawnej czy tylko zgrzyt społeczny?
– Wielka Brytania ma niepisaną konstytucje, więc trudno powiedzieć, jakie konsekwencje konstytucyjne odejście od jakiejś tradycji czy od konwencji może zrodzić. Status tego małżeństwa jest niejasny.
Czego się pan spodziewa po sprawowaniu urzędu przez króla Karola, to rewolucja czy ewolucja?
– Król Karol, kiedy był księciem Walii, kiedy był następcą tronu, zapowiadał raczej rewolucję. Brał aktywny udział w życiu politycznym, zasypywał ministrów rządu listami, petycjami. Zabierał głos w sprawach klimatu czy w sprawach architektury. Po śmierci królowej wydaje mi się, że przyjął inny styl panowania, podobny raczej do zmarłej królowej Elżbiety II, czyli taki skromniejszy.
Syn Elżbiety II i jego żona Kamila w trakcie uroczystości będą korzystać z tzw. państwowej karety diamentowego jubileuszu. To najnowocześniejszy powóz królewski zbudowany w Australii na indywidualne zamówienie. Ma hydrauliczne zawieszenia, system ogrzewania, oświetlenie, elektryczne okna i klimatyzację.
FiKar / opr. AKos
Fot. EPA/MARTIN DIVISEK; infografika: Maciej Zieliński, Mateusz Krymski / PAP