Kierowcy i maszyniści jak policjanci czy urzędnicy. Prezydent podpisał ustawę

autobus 5 2023 05 25 172112

Będą ostrzejsze kary za atak na maszynistów czy kierowców komunikacji miejskiej – prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o transporcie kolejowym oraz ustawy o publicznym transporcie drogowym.

Nowela ustawy obejmuje kierowców publicznego transportu zbiorowego taką samą ochroną jak funkcjonariuszy publicznych. Oznacza to o wiele surowsze kary za ataki na kierowców, maszynistów czy motorniczych.

– Dzięki tym zmianom będziemy czuli się pewniej – mówi Piotr Kaczmarski, wieloletni kierowca komunikacji miejskiej w Lublinie oraz przewodniczący Związku Zawodowego Kierowców i Obsługi Komunikacji Miejskiej w MPK Lublin. – Kierowcy będą teraz chronieni tak jak służby mundurowe. Zdarzały się różne przypadki. W godzinach nocnych, kiedy są otwarte kluby, były sytuacje, że do kierowcy podchodzili inni ludzie. Było grożenie, pobicie. Jest strach i trzeba zachować zimną krew. Te osoby, które będą próbowały zaatakować kierowcę, może przemyślą, że nie warto, bo później poniosą za to konsekwencje.

CZYTAJ: Muzyk i sportowiec. Lublin ma nowych Honorowych Obywateli

Surowsze kary

A te mogą być bardzo poważne, bo w myśl nowelizacji ustawy znieważenie na przykład kierowcy autobusu będzie traktowane jak znieważenie funkcjonariusza publicznego.

– W takim przypadku katalog kar, jakie mogą spotkać potencjalnego przestępcę będzie o wiele bogatszy niż dotychczas – wskazuje lubelski adwokat Piotr Pietraszko. – Przy zwykłym znieważeniu te przestępstwa są ścigane z oskarżenia prywatnego, a więc to sama znieważona osoba musi podjąć konkretne działania, aby postawić znieważającego przed sądem. Natomiast przy zniewadze funkcjonariusza publicznego sytuacja się zmienia, ponieważ to przestępstwo jest ścigane z urzędu. Prokurator musi zacząć ścigać sprawcę i postawić go przed sądem.

Jak dodaje adwokat, w przypadku znieważenia czy ataku na funkcjonariuszy publicznych grożą też wyższe kary. – Przy znieważeniu „zwykłym” katalog kar jest zredukowany do grzywny bądź ograniczenia wolności. Przy znieważeniu funkcjonariusza publicznego osoba, która go dokonała, będzie podlegała nie tylko karze grzywny albo ograniczenia wolności, ale może również trafić do więzienia do 1 roku.

Przy naruszeniu nietykalności kierowcy autobusu miejskiego jako funkcjonariusza publicznego sprawcy może grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności, a nie – jak dotychczas – do 1 roku więzienia.

To krok w dobrą stronę

– Zmiana przepisów to krok w dobrą stronę dla nas wszystkich – mówi Tomasz Fulara, prezes MPK Lublin. – Do tej pory kierowcy nie byli w ogóle chronieni, a byli bardzo często stawiani w trudnych sytuacjach. W przestrzeni publicznej raz na jakiś czas pojawia się informacja o atakach na kierowców komunikacji miejskiej i nie tylko. Myślę, że pod wpływem środowiska komunikacyjnego Sejm stanął na wysokości zadania, wykonując krok w dobrą stronę. Spowodował, że ochrona prawna kierowców będzie lepsza.   

Podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawa wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia jej ogłoszenia.

Zmiany w ustawie o transporcie zbiorowym zaproponowali posłowie Lewicy. Uzasadniali, że pozwolą one zwiększyć bezpieczeństwo kierowców, a także wzmocnić ich poczucie godności zawodowej. 

MaTo / opr. ToMa

Fot. pixabay.com

Exit mobile version