„Człowiek wielkiego serca”. Wspomnienie Riada Haidara

W wieku 71 lat zmarł Riad Haidar – ceniony lekarz, od 2019 roku poseł na Sejm z ramienia Koalicji Obywatelskiej, szef bialskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Riad Haidar do 2020 roku kierował odziałem neonatologicznym bialskiego szpitala. Dzięki jego zaangażowaniu oddział zyskał renomę i stał się jednym z najlepszych w kraju.

„Zawdzięczam mu życie dziecka”

– Doktorowi Riadowi zawdzięczam życie swojego dziecka – wspomina bialczanka Adrianna Trochimiuk. – Pana doktora Riada Haidara spotkałam sześć lat temu, kiedy urodziła się moja córka. Skrajny wcześniak, 33. tydzień, niecałe półtora kilograma wagi. Byłam bardzo smutna, że tak się stało, ale pan doktor bardzo mnie wspierał. Jest bardzo ciepłym, otwartym człowiekiem, który pomógł mi zrozumieć, że nawet przeszkody wzmacniają nas jako ludzi. Kazał walczyć, nie poddawać się i za to jestem mu bardzo wdzięczna. Otoczył nas opieką, ciepłem swojej postawy. Empatyczny, doby lekarz. Bardzo rzadko się spotyka takich ludzi.

Zmarłego posła Koalicji Obywatelskiej za pośrednictwem Twittera pożegnała Małgorzata Kidawa-Błońska.

– Doktor Riad Haidar w relacjach wewnątrzszpitalnych był skupiony na pracy z pacjentem – opowiada zastępca dyrektora do spraw medycznych bialskiego szpitala dr Paweł Chwaluk. – Był skupiony na działaniach organizacyjnych związanych z rozwojem oddziału i dzięki temu mogliśmy zorganizować bardzo dobry oddział neonatologiczny, z doświadczoną kadrą, doskonale wyposażony w potrzebny sprzęt i spełniający kryteria oddziału na najwyższym, trzecim poziomie referencyjnym. Takiego oddziału, który jest w stanie pomóc najmłodszym pacjentom z bardzo poważnymi patologiami.

CZYTAJ: Politycy żegnają posła z Lubelszczyzny

„Wspaniały, wielki człowiek”

– To był naprawdę wspaniały, wielki człowiek. Człowiek wielkiego serca – mówi poseł na Sejm Jacek Czerniak. – Razem działaliśmy na niwie politycznej. Riad był przecież członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej. był radnym w Białej Podlaskiej i w sejmiku. Działaliśmy wspólnie w strukturach partyjnych. Był wiceprzewodniczącym rady wojewódzkiej. Zawsze znalazł czas na rozmowę, na to żeby spróbować rozwiązać problem, żeby pomóc ludziom. Często będąc z nim na różnych spotkaniach słyszałem jak on odbierał telefony, jak przez telefon zalecał określone rzeczy, pocieszał, wspierał.

– Odszedł nasz przyjaciel – wspomina prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk. – Riad był wyjątkowo utalentowanym, pracowitym, oddanym lekarzem, który uratował życia tysięcy najmłodszych pacjentów, ale był przecież także tak bliskim mieszkańcom miasta i regionu społecznikiem. Był naszym posłem na Sejm RP, szefem sztabu WOŚP, został uhonorowany tytułem „Zasłużony dla miasta Biała Podlaska”. Nie zapomnimy o dziele jego życia. Pozostanie dla nas inspiracją i źródłem dobra.

– Razem z doktorem grałam w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy – mówi członkini bialskiego sztabu WOŚP Agnieszka Demczuk. – Razem pomagaliśmy i razem graliśmy. Orkiestra zyskała na tym, że dużo sprzętu tutaj pozyskaliśmy. Doktor był takim cżłowiekeim, który naprawdę przyciągał do siebie ludzi jak magnes. Ta orkiestra też właśnie dzięki niemu zrobiła się w Białej taką małą warszawską orkiestrą. Te wszystkie finały to były finały wyjątkowe, pełne ciepła. Przychodziło dużo wolontariuszy, każdy chciał mieć zdjęcie z doktorem. Walczył i nie poddawał się do końca. Kiedyś walczył o małych pacjentów, teraz walczył o siebie. To jest dla naszego sztabu taka wielka strata. Jego odejście napełnia nas żalem i smutkiem. Będziemy go nosić w naszych sercach i w swojej pamięci na zawsze.

Dr Riad Haidar urodził się w Syrii. Przyjechał do naszego kraju w 1972 r. na studia medyczne w Lublinie. Tam też poznał swoją żonę, również lekarkę. W 1989 roku otrzymał polskie obywatelstwo.

MaT / opr. PrzeG

Fot. archiwum