W 160. rocznicę bitwy w Borowych Młynach (w gminie Łukowa) – jednej z potyczek powstania styczniowego – w miejscu bitwy stanął krzyż pamięci.
16 kwietnia 1863 roku oddział pułkownika Marcina „Lelewela” Borelowskiego walczył tam z carską piechotą. Bitwa nie została rozstrzygnięta, ale carscy żołnierze wycofali się aż do Janowa Lubelskiego.
CZYTAJ: „To polskie miejsce pamięci narodowej”. Nowy krzyż stanął w miejscu nieistniejącej gajówki Korczmin
Dziś (29.04) w miejscu bitwy poświęcono krzyż i odsłonięto pamiątkową tablicę: – Przywracamy pamięć nie tylko o samym powstaniu styczniowym i jego przebiegu, ale także o wydarzeniach i osobach, które je tworzyły – mówi Wiesława Kubów, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Łukowej. – Te Borowe Młyny, a konkretnie ci, którzy tam polegli, zostali upamiętnieni i nazwani, dlatego że wcześniej byli bohaterami nieznanymi. Okazuje się, że to są wybitne postaci jeżeli chodzi o inteligencję XIX wieku. Mamy tutaj do czynienia i z rodziną Ujejskich, i rodziną Skłodowskich, i oczywiście Mieczysławem Romanowskim, wybitnym poetą romantyzmu. Taka elita tutaj walczyła.
Polegli pod Borowymi Młynami powstańcy zostali pochowani w Łukowej i Józefowie.
CZYTAJ: „Trzeba pamiętać o przodkach”. Akcja sprzątania mogił Polaków pomordowanych w 1944 roku przez UPA
Miejsce bitwy, na którym postawiono krzyż i tablicę, zostało udostępnione przez Nadleśnictwo Józefów. Dotrzeć można tam pieszo lub rowerem z parkingu przy Rezerwacie Czartowe Pole.
TsF/ opr. DySzcz
Fot. TsF