W trakcie majówkowych spacerów po lasach, łąkach czy parkach warto odpowiednio zabezpieczyć się przed kleszczami, które wiosną stają się bardziej aktywne.
Wśród ludzi te pajęczaki mogą przenosić przede wszystkim niebezpieczną boreliozę oraz kleszczowe zapalenie mózgu. Z kolei zwierzęta, a szczególnie psy, narażone są na śmiertelną babeszjozę.
CZYTAJ: Lepiej zapobiegać, niż leczyć. Kleszcze zagrożeniem dla wszystkich
– Kleszcze są zagrożeniem dla wszystkich – dla ludzi i zwierząt, zarówno dla tych towarzyszących – psów i kotów, jak i gospodarskich – koni, bydła. Są zagrożeniem przede wszystkim z tego względu, że przenoszą wiele patogenów: wirusów, bakterii, pasożytów, które powodują choroby o bardzo ciężkim przebiegu, a nawet śmiertelne – mówi profesor Łukasz Adaszek z Katedry Epizootiologii i Kliniki Chorób Zakaźnych na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie.
CZYTAJ: Kleszcze atakują. Coraz więcej chorych na boreliozę
– Ważna jest profilaktyka. Odwiedzając lasy, trzeba odpowiednio się ubrać – mówi Piotr Kosmala z Nadleśnictwa Chełm. – Wybierając się na wycieczkę na tereny zielone należy zadbać o jasne ubranie, ciasno opinające nadgarstki i okolice butów.
CZYTAJ: Niebezpieczne kleszcze. Są niemal wszędzie!
Po powrocie ze spaceru trzeba dokładnie sprawdzić, czy nie mamy kleszcza na ubraniu. Te pajęczaki wgryzają się w skórę w miejscach, gdzie jest ona delikatniejsza i cieńsza, m.in. pod pachami i kolanami.
Trzeba także pamiętać o ochronie psów i kotów. – Lubelszczyzna jest miejscem, gdzie występuje dużo kleszczy – mówi lekarz weterynarii Artur Chełmiński. – Sezon, jaki mamy, sprzyja żerowaniu kleszczy na zwierzętach. Lubelszczyzna jest miejscem bardzo narażonym na występowanie kleszczy. I wśród nich jest bardzo wiele, które przenoszą różne choroby.
Psy i koty należy zabezpieczyć poprzez zakraplanie specjalnych preparatów lub zakładanie obroży przeciwkleszczowych.
ŁoM/ MaK / opr. DySzcz / ToMa
Fot. archiwum