Siedem koników polskich przyszło na świat w Roztoczańskim Parku Narodowym [ZDJĘCIA i WIDEO]

net 23405280 2023 04 06 203626

Stado koników polskich dziko żyjących w Roztoczańskim Parku Narodowym (RPN) od początku roku powiększyło się o siedem źrebiąt. Pierwsze źrebaki przyszły na świat w styczniu, najmłodszy liczy zaledwie osiem dni – powiedział Jan Słomiany, opiekun tego stada w RPN.

Historia hodowli konika polskiego w Roztoczańskim Parku Narodowym na Lubelszczyźnie ma już 40 lat. Zwierzęta objęte są Programem Ochrony Zasobów Genetycznych oraz Programem Ochrony Lokalnych Ras Koni.

W tym roku dziko żyjące stado powiększyło się o 7 źrebiąt. „Stado koników polskich w hodowli rezerwatowej liczy obecnie 17 sztuk. Mamy już w tym roku przychówek, to siedem źrebiąt, które przyszły na świat w styczniu, a najmłodszy liczy sobie 8 dni. Są wśród nich klaczki i ogierki” – powiedział w rozmowie z PAP.PL Jan Słomiany, opiekun dzikiego stada koników polskich w RPN.

CZYTAJ: Czy wegańskie karmy dla psów mogą być pełnowartościowe? Znamy opinię naukowców

Wyjaśnił, że zadaniem hodowli rezerwatowej jest utrzymywanie koników polskich w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych, które pomagają m.in. kształtować umiejętność radzenia sobie w trudnych warunkach przyrody.

Jednak koniki polskie cały czas dokarmiane są sianem, ponieważ jak wytłumaczył Słomiany, tegoroczna wiosna jest opóźniona i nie ma zielonej trawy, na którą czekają. Powierzchnia, na której przebywa stado, ma około 200 ha. „Są to głównie leśne polany czy Stawy Echo, gdzie znajduje się najwięcej powierzchni do wypasu koników, i tutaj zwłaszcza w okresie lata można je zobaczyć w największej liczbie” – wyjaśnił.

Każdego roku odławiane są roczne ogierki i klaczki, które później przeznaczane są do hodowli stajennej. „Jak osiągną wiek dwóch, trzech lat, to niektóre z nich są poddawane treningowi, żeby służyły do jazdy wierzchem, zaprzęgami” – powiedział.

Zaznaczył, że są dosyć krnąbrne w nauce, zwłaszcza takie, które jeszcze nic nie potrafią. „Jednak później wytrenowane, jeśli chodzi o pracę, czy to w siodle, czy w zaprzęgu, są wdzięcznymi konikami. Wszystko to kwestia umiejętności, indywidualnego podejścia do każdego. Przez te 40 lat nie było problemu z objeżdżaniem koników, co bywa nieco trudne w innych rasach” – stwierdził.

Ta rasa – dodał – coraz częściej wykorzystywana jest w hipoterapii. „Szczególnie dzieci korzystają z niej w celach rehabilitacyjnych. W ostatnich latach zauważamy wzrost zainteresowania młodymi konikami, które odpowiednio przygotowane służą potem najmłodszym” – zaznaczył.

CZYTAJ: Naukowcy ustalili, jak często brał oddech jeden z największych roślinożernych dinozaurów

Koniki polskie w Roztoczańskim Parku Narodowym żyją dziko od 1982 roku. Jako pierwsze zostały sprowadzone cztery klacze z województwa wielkopolskiego. Rok później na świat przyszły pierwsze dwa źrebaki. W ramach funkcjonującego w Parku Ośrodka Hodowli Zachowawczej, czyli hodowli rezerwatowej, i powstałej później we Floriance hodowli stajennej, przyszło na świat już ponad 430 źrebiąt.

Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Wideo: PAP

 

Exit mobile version