Ponad 34 kilogramów marihuany wartości ponad 1,5 mln zł schowanych było w kołach zapasowych ciężarówki zatrzymanej przez funkcjonariuszy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz Krajowej Administracji Skarbowej z Podlasia.
Pojazdem podróżował 50-letni obywatel Polski. – Do kontroli doszło w Suwałkach – mówi rzecznik Komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej kapitan Dariusz Sienicki. – Z ustaleń mundurowych wynikało, iż w tirze jadącym z jednego z krajów Europy Zachodniej mogą być przewożone znaczne ilości narkotyków. Funkcjonariusze Straży Granicznej oraz KAS-u szczegółowo sprawdzili zatrzymaną ciężarówkę. Naczepa została prześwietlona mobilnym skanerem RTG oraz sprawdzona przy udziale psa służbowego wyszkolonego do wykrywania narkotyków. Okazało się, że w kołach zapasowych naczepy było ukrytych 89 różnej wielkości pakietów zawierających susz roślinny. Aby wydobyć ten nielegalny towar, użyto specjalistycznego sprzętu Państwowej Straży Pożarnej.
CZYTAJ: Samochodowi włamywacze w rękach policji. Grozi im wieloletnie więzienie
Zatrzymany w sprawie 50-latek usłyszał zarzuty przewożenia znacznej ilości narkotyków. Trafił do tymczasowego aresztu, grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.
EwKa / opr. WM
Fot. i film www.nadbuzanski.strazgraniczna.pl