Ponad 60 tysięcy złotych straciła seniorka z Zamościa. Kobieta uwierzyła w historię o wypadku siostrzenicy.
Do 80-latki zadzwoniła zapłakana kobieta, podająca się za jej siostrzenicę, która jest w areszcie po spowodowaniu groźnego wypadku. Aby wyjść z aresztu, potrzebowała 150 tysięcy złotych na kaucję. 80-latka nie miała takich pieniędzy, ale aby pomóc, zaoferowała wszystkie swoje oszczędności. Po godzinie w jej domu pojawił się mężczyzna, któremu przekazała pieniądze. O tym, że została oszukana, dowiedziała się, gdy zadzwoniła do kuzynki.
CZYTAJ: Zatrzymano szajkę włamywaczy [ZDJĘCIA I WIDEO]
Tego samego dnia przestępcy próbowali w podobny sposób okraść także 77-letnią mieszkankę Zamościa. Ta jednak nie dała się oszukać.
EwKa / opr. WM
Fot. pixabay.com