Lublin i Wrocław biją rekord Guinnessa. Setki gitar zagrają „Hey Joe”

pm hey 010522 013 2023 04 28 180136

1 maja Wrocław już po raz 21. będzie bić Gitarowy Rekord Guinnessa. Do tego wydarzenia dołącza też Lublin. W lubelskiej Muszli Koncertowej im. Romualda Lipko w Ogrodzie Saskim z setek gitar rozbrzmi „Hey Joe” Jimiego Hendrixa. 

Impreza odbędzie się pod szyldem wrocławskiego Gitarowego Rekordu Guinnessa oraz Majówki z Radiem Lublin.

– O 16.00 będziemy grali razem z Wrocławiem i poinformujemy, jaka była liczba uczestników wspólnych, bo nasze przedsięwzięcie jest organizowane we współpracy – mówi Agata Koss-Dybała z Biura Promocji i Projektów Polskiego Radia Lublin. – Potem będzie wspaniały koncert gitarowy, bo mam nadzieję, że naszą orkiestrę złożoną z kilkuset gitarzystów będą zawiadować mistrzowie, to znaczy Darek Kozakiewicz czyli Krokodyl z Perfectu, Wojtek Cugowski, Bartek Miarka z zespołu Cree oraz Maciek Gładysz z zespołu Wilki. Do tego sekcja, którą stworzą Piotrek Wojtanowski, który gra m.in. z Renatą Przemyk i Kuba Majerczyk z zespołu Cree. Są to znakomite nazwiska.

ZOBACZ JAK WYGLĄDAŁA POPRZEDNIA EDYCJA:

Gitarowy Rekord Świata pobity. Udział miał w tym Lublin [WIDEO, ZDJĘCIA]

– Mam nadzieję, że i publiczność dopisze, i że wszyscy przyniosą gitary i będziemy się dobrze bawić – mówi Wojtek Cugowski. – Kibicujemy wszystkim we Wrocławiu, żeby ten rekord został pobity. Dołączamy z ogromną przyjemnością i wspieramy bardzo, bo to jest piękna akcja, która trwa już wiele, wiele lat, ale w związku z tym, że gitara elektryczna w przestrzeni mainstreamowej niestety zanika coraz bardziej, to jest bardzo piękna akcja, która promuje ten instrument.

– Mieliśmy próbę tego doświadczenia w tamtym roku – mówi Marcin Greszata, współorganizator grania „Hey Joe” w Lublinie. – Wtedy zebrało się ok. 230 gitar i ten dźwięk tych wszystkich instrumentów był niesamowity. Naprawdę warto tego doświadczyć. Oprócz tego utworu zagramy także inne rockowe szlagiery. Na rozgrzewkę pojawi się, jak w ubiegłym roku „Smoke on the Water” Deep Purple oraz dodatkowo „Paranoid” Black Sabbath. Pogramy sobie wspólnie z publicznością. Liczymy na to, że frekwencja będzie o wiele wyższa niż w ubiegłym roku.

– Dla muzyki rockowej to jeden z najważniejszych utworów, evergreen evergreenów – podkreśla Wojtek Cugowski. – Jimiego Hendrixa doceniłem nieco później, najpierw lubiłem trochę mocniejsze rzeczy, ale jest to żelazna klasyka i każdy, kto gra na gitarze elektrycznej, kto gra rock’n’rolla, bluesa czy pochodne tych stylistyk, musi znać ten utwór.

– Można go zagrać w taki ogniskowy sposób, przy użyciu najprostszych akordów – mówi Marcin Greszata. – Każdy, kto zaczyna grać na gitarze, będzie w stanie sobie te akordy poćwiczyć i wspólnie z nami wykonać. Dopuszczamy wszelkie odmiany gitar: elektryczne, akustyczne, klasyczne, ukulele, cokolwiek, co ma struny i na czym da się zagrać. Jeżeli ktoś wyjdzie z innym instrumentem, trąbką, też nie wygonimy. Zapraszamy do grania. Każdy dostanie certyfikat rekordzisty i poświadczenie, że zagrał w największej gitarowej orkiestrze świata.

– Nawet jeśli ktoś nie przepada za wykonaniem Jimiego Hendrixa, bo to nie on był kompozytorem ale to on ją rozsławił w świecie, to i tak ilość tych gitar, cała masa tych dźwięków, które będą płynęły w Muszli Koncertowej i jednocześnie we Wrocławiu, myślę, że zrobi na wszystkich wrażenie – mówi Paweł Błędowski z Redakcji Muzycznej Polskiego Radia Lublin.

– Ja już się cieszę. Myślę, że będę się wzruszała – podkreśla Agata Koss-Dybała. – Myślę, że państwo, którzy przyjdą, i tak jak ja nie grają na gitarze, będą po prostu wzruszeni. Czekam na ten koncert mistrzów, ponieważ jest taki magiczny moment w słuchaniu muzyki wykonywanej na żywo, kiedy się słyszy, że człowiek i instrument, którym operuje, to jest jedność. Ze ten człowiek, wiedząc, jakie są możliwości instrumentu i jego, odczuwa wobec tego instrumentu pokorę i olbrzymią miłość dla muzyki. Słyszałam każdego z tych wykonawców, grających na gitarze, na basie i perkusji też, z osobna, i wiem, że tak jest w ich przypadku. Teraz trzeba to pomnożyć przez sześć i cieszyć się na te wzruszenia.

SPRAWDŹ cykl wydarzeń w ramach Majówki z Radiem Lublin

– Umówiliśmy się z całym składem na utwory bardzo znane. Obok Hendrixa, będą też kawałki Deep Purple, Led Zeppelin. Będzie sporo fajnego grania – zapowiada Wojtek Cugowski.

POSŁUCHAJ reportażu Czesławy Borowik „Neverending story”

Impreza rozpocznie się o godzinie 14.00 od strojenia i rozgrzewki, a o 16.00 gitarzyści zagrają razem z Wrocławiem „Hey Joe”.

Dla gitarzystów elektrycznych przygotowany będzie specjalny sektor z możliwością podłączenia do prądu. Wskazane jest zabranie ze sobą przedłużacza z rozgałęźnikiem.

Wstęp jest bezpłatny.  

LilKa/ opr. DySzcz

Fot. archiwum

Exit mobile version