Był zainteresowany kupnem wiekowego samochodu, odpowie za kradzież. 58-latek zabrał auto zanim doszedł do porozumienia z właścicielem. Kiedy przybyli policjanci, okazało się, iż zdążył już zdemontować z pojazdu koła.
– Pod koniec marca do komisariatu w Wisznicach zgłosił się mieszkaniec gminy Tuczna. Z relacji mężczyzny wynikało, że jego znajomy przywłaszczył należące do niego BMW. Wartość ponad 20-letniego auta zgłaszający wycenił na kwotę około 1200 złotych. Mężczyzna przyznał, że 58-latek był zainteresowany zakupem, jednak nim dogadali się co do ceny i szczegółów, auto zniknęło z miejsca, gdzie było zaparkowane. Dodał, że razem z samochodem zniknął znajdujący się w środku dowód rejestracyjny – przekazała komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
CZYTAJ: Podczas ucieczki potrącił policjanta. 29-latek tymczasowo aresztowany [WIDEO, ZDJĘCIA]
Funkcjonariusze znaleźli pojazd na niezamieszkałej posesji w gminie Biała Podlaska. Udało im się odzyskać auto oraz koła, które sprawca zdążył zdjąć z samochodu.
CZYTAJ: Spłonął cały budynek. Podpalacz w rękach policji
58-latek tłumaczył się policjantom, że jego zdaniem zawarł z właścicielem umowę ustną. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest karą do 5 lat więzienia.
RL / opr. ToMa
Fot. archiwum