Andrzej Duda: Zapewnienie Polsce bezpieczeństwa jest dziś absolutnym priorytetem polskiej polityki zagranicznej [WIDEO]

mid 23413250 2023 04 13 145802

– Najważniejszym zadaniem jest obecnie zapewnienie bezpieczeństwa Polsce, Polkom i Polakom. To jest dziś absolutny priorytet polskiej polityki zagranicznej we wszystkich jej aspektach – powiedział w czwartek (13.04) w Sejmie prezydent Andrzej Duda.

Prezydent wysłuchał wystąpienia szefa MSZ Zbigniewa Raua, który przedstawił w czwartek w Sejmie informację o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2023 r.

CZYTAJ: Zadania polskiej polityki zagranicznej w 2023 roku. Expose szefa MSZ

Na późniejszym briefingu prasowym prezydent ocenił, że wystąpienie to „przede wszystkim pokazuje, że polska polityka zagraniczna w ostatnim czasie jest bardzo aktywna”. Jak dodał, „nie bez przyczyny”. – Dziś za polską granicą na Ukrainie toczy się wojna w wyniku rosyjskiej agresji – podkreślił Andrzej Duda.

– Najważniejszym zadaniem, jakie dziś jest przed polską polityką i polskimi politykami to jest przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa Polsce, tym, którzy w Polsce mieszkają, czyli nam wszystkim – Polkom, Polakom. To jest dziś absolutny priorytet polskiej polityki zagranicznej we wszystkich jej aspektach i w każdym aspekcie, także i w tej przestrzeni międzynarodowej budowania bezpieczeństwa, zarówno tego bezpieczeństwa energetycznego, żywnościowego, także i bezpieczeństwa militarnego – powiedział prezydent.

Jak zauważył, gdyby podsumować wystąpienie szefa MSZ, to „sprowadzało się (ono) właśnie do tego, by w jak największym stopniu to bezpieczeństwo spowodować, zapewnić”.

„Cieszę się, że minister Rau tak mocno zaakcentował znaczenie sojuszu z USA”

Cieszę się, że minister Zbigniew Rau tak mocno zaakcentował znaczenie sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. One są dzisiaj tym państwem, które najbardziej wspiera Ukrainę w jej obronie – powiedział prezydent Andrzej Duda.

– Cieszę się, że pan minister tak bardzo mocno zaakcentował znaczenie sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi i naszej obecności w Sojuszu Północnoatlantyckim – powiedział prezydent.

Dodał, że „oczywistą sprawą jest, że dzisiaj wobec tego, co widzimy za naszą wschodnią granicą jest to rzecz najważniejsza”. – Jeśli ktoś jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo naszej części Europy w znaczeniu szerszym, globalnym, nie tylko indywidualnym, to jest to rzeczywiście mocarstwo, które posiada największą armię na świecie i największy potencjał militarny, czyli Stany Zjednoczone. One są dzisiaj tym państwem, które najbardziej wspiera Ukrainę w jej obronie” – oświadczył.

– My jesteśmy w tej awangardzie państw – bo Wielka Brytania i Polska, obok Stanów Zjednoczonych – to jest to wsparcie najmocniejsze. Udzielamy tego wsparcia Ukrainie od samego początku. Znakomicie rozumiemy, że Ukraińcy broniąc dzisiaj swojej ojczyzny, broniąc swojej niepodległości, suwerenności swojego państwa zarazem bronią także i bezpieczeństwa Europy, w istocie toczą więc wojnę, którą my nazywamy „wojną o wolność naszą i waszą”. Znamy to dobrze z naszej historii, dzisiaj możemy śmiało powiedzieć, że taką wojnę prowadzą Ukraińcy – podkreślił Andrzej Duda.

Polityka wspierania Ukrainy i budowanie sojuszu jest polską racją stanu

– Polityka wspierania Ukrainy, polityka budowania sojuszu, ale także polityka wzmacniania amerykańskiej obecności w Europie, a w szczególności na wschodniej flance NATO jest dzisiaj polską racją stanu – powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda.

Na briefingu prasowym Andrzej Duda podkreślił, że prowadzona wspólnie z rządem polityka zagraniczna jest spójna i jednoznaczna. Zaznaczył, że kontynuowanie tych działań leży w polskiej racji stanu.

– Polityka wspierania Ukrainy, polityka pomagania Ukrainie, polityka budowania sojuszu, ale także i polityka wzmacniania amerykańskiej obecności w Europie, a w szczególności na wschodniej flance NATO jest dzisiaj polską racją stanu – oświadczył prezydent.

Dodał, że równocześnie prowadzona jest polityka wzmacniania bezpieczeństwa Polski poprzez zakupy militarne i doposażenie polskiej armii.

Rację mieli ci, którzy podążali drogą wyznaczoną przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego

– Jeżeli spojrzymy na to co dziś dzieje się w Europie, to rację w polityce na przestrzeni ostatnich dwóch dziesięcioleci mieli ci, którzy podążali drogą wyznaczoną przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego – mówił w czwartek prezydent Andrzej Duda.

Prezydent odnosząc się do wygłoszonego w czwartek expose szefa MSZ Zbigniewa Raua odnośnie zadań polskiej polityki zagranicznej w 2023 r. zaznaczył, że dziś Polska polityka zagraniczna jest bardzo aktywna. Zauważył też, że jeżeli spojrzymy na to co dziś dzieje się w Europie, to „rację w polityce na przestrzeni ostatnich powiedzmy dwóch dziesięcioleci mieli ci, którzy podążali drogą wyznaczoną przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego”.

– Wszyscy pamiętamy dokładnie, co akcentował prezydent poczynając od dywersyfikacji dostaw do polski chociażby gazu, czyli jego idee budowy gazoportu w Świnoujściu, poprzez to co powiedział w Tbilisi wtedy, podczas rosyjskiej agresji na Gruzję. Tamte słowa można powtarzać w nieskończoność, niestety okazały się one prorocze – powiedział.

Zdaniem prezydenta Dudy, słowa Lecha Kaczyńskiego odnośnie tego, że po ataku na Gruzję następna będzie Ukraina, później państwa bałtyckie, a na końcu być może Polska, wskazały ramy bezpieczeństwa, w których gdyby poruszała się światowa polityka, to być może nie doszłoby do kolejnych rosyjskich agresji.

– Te agresje są faktem, bo świat nie realizował tej polityki, przede wszystkim jeżeli chodzi o Europę – przypomniał. Podkreślił, że Polska realizowała w tym czasie politykę dywersyfikacji źródeł energii, a także ostrzegania europejskich partnerów przed tym, aby „nie dopuścić do dominacji rosyjskiej chociażby nad rynkiem energetycznym w Europie”.

– Niestety wszystkie te ostrzeżenia zmaterializowały się w postaci kolejnej agresji rosyjskiej, tym razem już spektakularnej, która odbiła się i odbija się szerokim echem na całym świecie, i przeciwko której dzisiaj musi stawać cały świat szukając możliwości jej zatrzymania, wsparcia dla obrońców Ukrainy – powiedział prezydent Duda.

Jesteśmy absolutnymi przeciwnikami jakiegokolwiek separatyzmu europejskiego

– Jesteśmy absolutnymi przeciwnikami jakiegokolwiek separatyzmu europejskiego – powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda.

Na briefingu prasowym Andrzej Duda podkreślił, że „sojusz ze Stanami Zjednoczonymi jest dla nas kwestią fundamentalną”. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, że w ostatnim czasie ta stała obecność Stanów Zjednoczonych w postaci wysuniętego dowództwa 5. Korpusu została oficjalnie uruchomiona w Poznaniu – mówił. Dodał, że „jest to rzeczywiście stała obecność amerykańska także potwierdzona słowami prezydenta Stanów Zjednoczonych”.

Według prezydenta „dwie wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce w ciągu 12 miesięcy pokazują, jakie jest dzisiaj znaczenie Polski w naszej części Europy, na wschodniej flance, a także nas jako największego państwa w tej linii”. – Jesteśmy z tego zadowoleni, ale mamy jedno przekonanie, że dzisiaj tak naprawdę drogą do umocnienia nie tylko bezpieczeństwa Polski, nie tylko wschodniej flanki NATO, ale całej Europy jest zacieśnienie więzi euroatlantyckich, jest partnerstwo transatlantyckie we wszystkich aspektach – podkreślił. – Przede wszystkim partnerstwo militarne, zbrojeniowe, także partnerstwo gospodarcze – wymieniał.

– Jesteśmy absolutnymi przeciwnikami jakiegokolwiek separatyzmu europejskiego. Nie sprawdził się on na przestrzeni ostatnich ponad 100 lat historii Europy – mówił prezydent. Jak przypomniał, „w I wojnie światowej musieli przyjść Amerykanie, żeby pomóc Europie zamknąć ten straszny rozdział w jej dziejach. Żeby ta wojna się zakończyła Amerykanie krwawili się tutaj, na kontynencie europejskim. W czasie II wojny światowej znowu Amerykanie walczyli o wolność Europy, o to by niemiecki hitleryzm, imperializm został pokonany. Potem Stany Zjednoczone inwestowały w Europie, budując żelazną kurtynę tak, żeby Sowieci nie zanieśli swojego komunizmu dalej w głąb Europy”. Zdaniem prezydenta „te wszystkie działania potwierdziły, jak ważne jest partnerstwo transatlantyckie, jak daleko idącą gwarancję bezpieczeństwa i pokoju ono daje”.

– My nie mamy co do tego żadnych wątpliwości, dlatego chcemy to partnerstwo zacieśniać, mówił o tym ostatnio pan premier, rozmawialiśmy o tym z prezydentem Joe Bidenem podczas jego ostatniej wizyty. Zaproponowałem wtedy panu premierowi, aby jednym z priorytetów polskiej prezydencji w Unii Europejskiej w pierwszej połowie 2025 roku było właśnie zacieśnianie więzi transatlantyckich. Będziemy tę ideę w najbliższym czasie z premierem, z rządem, z partnerami z naszego parlamentu realizować – powiedział.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. PAP/Leszek Szymański

Exit mobile version