Kwestie importu miodu, odpowiedniego znakowania i jakości produktów pszczelich poruszane są podczas 60. Naukowej Konferencji Pszczelarskiej w Puławach. W spotkaniu bierze udział ponad 200. naukowców i pszczelarzy-praktyków.
CZYTAJ: Śmiertelne potrącenie w Bystrzycy. Sprawca w areszcie
– Zbiory miodu w Polsce rocznie sięgają ponad 20 tysięcy ton, ale drugie tyle importujemy – to jest pewne zagrożenie – mówi wiceprezydent Polskiego Związku Pszczelarskiego Zbigniew Kołtowski. – Głównym rynkiem jest rynek ukraiński i niestety chiński. Chiński miód pozostawia wiele do życzenia z racji tego, że jest pozyskiwany w zupełnie innych warunkach klimatycznych. Ma on zupełnie inne właściwości. Zachęcam, żeby kupować miód wielokwiatowy, ponieważ on powstał z nektaru z różnych roślin. Tam jest najszersze spektrum różnych substancji zapachowych, smakowych, a również biologicznie czynnych, w związku z tym taki miód przeciętnego konsumenta jest najlepszy.
Konferencja w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym potrwa do 14.30.
ŁuG / opr. AKos
Fot. pexels.com