Rośnie liczba firm transportowych ze wschodnim kapitałem. Sprawie przygląda się GITD

dsc 6986 2023 03 29 171804

Coraz więcej firm transportowych ze wschodnim kapitałem powstaje w naszym kraju. Zaniepokojeni tym faktem są polscy przewoźnicy, którzy uważają, że firmy te nie przestrzegają zasad uczciwej konkurencji. Problemem zajął się między innymi Główny Inspektorat Transportu Drogowego, który rozpoczął kontrole firm z białoruskim i rosyjskim kapitałem.

„Firmy powstają lawinowo”

– Firmy transportowe z kapitałem wschodnim na terenie Południowego Podlasia powstają w ostatnim czasie lawinowo – mówi właściciel firmy przewozowej Marcin Potapczuk z Białej Podlaskiej. – Wielokrotnie spotkaliśmy się z sytuacją, że te firmy otwierają się, nie mając wymaganych dokumentów potwierdzających ich wiarygodność. A słyszy się, że te firmy to firmy jednoosobowe, z laptopem, zarejestrowane w bloku…

– Te firmy zabierają rynek zagraniczny. W większości wygląda to tak, że firma w Polsce nie jest dla nich firmą dochodową, to są przeważnie koszty; dochód wykazywany jest właśnie na Białorusi. Przeważnie firma z kapitałem zagranicznym ma również swoją firmę na Białorusi, gdzie de facto są dużo niższe koszty utrzymania przedsiębiorstwa, dużo niższe wymagania. W tym momencie te firmy mogą stanowić i stanowią dla nas olbrzymią konkurencję, obniżając przy tym jakość usług i bezpieczeństwo na drodze – dodaje Marcin Potapczuk.

CZYTAJ: Lubartów: areszt dla nastolatków za pobicie znajomego [ZDJĘCIA i WIDEO]

Rozpoczęły się kontrole

– Rozpoczęliśmy kontrolę firm transportowych, które prawdopodobnie dysponują kapitałem białoruskim bądź rosyjskim – informuje główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur. – Wytypowano firmy, które zlokalizowane są pod tymi samymi adresami. Kontrole mają m.in. wykazać albo wykluczyć prowadzenie tzw. wirtualnej działalności transportowej. Sprawdzany będzie szereg aspektów związanych z funkcjonowaniem firmy.

– Zgodnie z obowiązującymi przepisami, aby przedsiębiorca mógł uzyskać zezwolenie na wykonywanie zawodu przewoźnika drogowego, musi spełnić szereg wymagań. Co ważne, musi mieć siedzibę oraz dysponować tzw. bazą eksploatacyjną, gdzie muszą być miejsca postojowe dla pojazdów, miejsce na załadunek, rozładunek i serwis. Firmy, które zidentyfikowaliśmy, mają nie za duże bazy eksploatacyjne. Natomiast liczba pojazdów, którymi dysponują, często idzie w setki. Liczba tych pojazdów jest duża i tak naprawdę nie mają one gdzie fizycznie parkować – wyjaśnia Alvin Gajadhur.

Firmy ze Wschodu zaniżają ceny usług

– Firmy ze wschodnim kapitałem zaniżają ceny usług – zaznacza Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych. – Firmy z rodowodem wschodnim posiadają o wiele niższe koszty i możliwości przerzucania kosztów na swoje firmy za granicą, w związku z tym mogą obniżać frachty. Wolny rynek regulowany jest podażą i popytem, również w naszej branży. Każde pojawienie się nowych podmiotów na rynku obniża konkurencyjność, tym bardziej, że ci konkurenci ze Wschodu mają teoretycznie możliwość unikania ponoszenia pewnych kosztów po polskiej czy europejskiej stronie. Mogą być tańsi, co wywołuje niepokój u przewoźników.

CZYTAJ: Premier: ok. 450 tys. podmiotów skorzysta z likwidacji użytkowania wieczystego

Kontrola Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego obejmuje też wiele innych obszarów działalności firm transportowych. – Inspektorzy sprawdzają niezbędne w tym zakresie wykazy i oświadczenia, kompetencje zawodowe, czyli m.in. certyfikaty kompetencji zawodowych, zdolność finansową, czy firma posiada stosowne licencje, jakimi pojazdami dysponuje, jakie wykonuje przewozy, ilu kierowców zatrudnia i czy kierowcy mają badania lekarskie i psychologiczne. Jeżeli wyjdą rażące nieprawidłowości, możemy zawiesić lub cofnąć zezwolenie na wykonywanie zawodu przewoźnika dla takiej firmy – wskazuje Alvin Gajadhur.

Inspektorzy transportu drogowego kontrolują obecnie firmy ze wschodnim kapitałem w Białej Podlaskiej, Białymstoku, Poznaniu, Wrocławiu i Częstochowie.

Główny Inspektorat Transportu Drogowego kontroli dokonuje w koordynacji z innymi służbami, między innymi z: Państwową Inspekcją Pracy, Strażą Graniczną, Nadzorem Budowlanym i Krajową Administracją Skarbową. Służby te sprawdzają między innymi legalność zatrudnienia i pobytu w Polsce, a także przestrzeganie przepisów prawa podatkowego.

MaT / opr. WM

Fot. archiwum

 

Exit mobile version