Komisja Dyscyplinarna Polskiego Związku Piłki Nożnej wszczęła w czwartek (09.03) postępowanie przeciwko trenerowi Motoru Lublin Goncalo Feio.
Portugalczyk po niedzielnym (05.03) meczu z GKS-em Jastrzębie obraził rzeczniczkę klubu Paulinę Maciążek i rzucił plastikowym pojemnikiem na dokumenty w prezesa Motoru Pawła Tomczyka, w wyniku czego ten ostatni znalazł się w szpitalu.
CZYTAJ: „Trenerze jesteśmy z Tobą”. Piłkarze Motoru wydali oświadczenie
Komisja PZPN nie podjęła dziś żadnej konkretnej decyzji w sprawie portugalskiego szkoleniowca. Jak czytamy w komunikacie: “Obwiniony, a także osoby przez niego pokrzywdzone, zostały wezwane na następne posiedzenie Komisji, które zaplanowane jest na czwartek, 16 marca 2023 roku”.
CZYTAJ: „Zwyciężył pragmatyzm”. Goncalo Feio wciąż trenerem Motoru Lublin [ZDJĘCIA]
Komisja może ukarać Feio grzywną, lub czasowo zdyskwalifikować. Jeszcze bardziej dotkliwą sankcją byłoby skreślenie Portugalczyka z listy uczestników kursu UEFA Pro. Wówczas Feio nie mógłby trenować drużyn na poziomie ekstraklasy i I ligi. Taką karę może na trenera nałożyć Wydział Szkolenia PZPN.
CZYTAJ: Konflikt w kierownictwie Motoru Lublin. Bójka między trenerem a prezesem [AKTUALIZACJA]
Przypomnijmy, że decyzją głównego akcjonariusza klubu Zbigniewa Jakubasa, mimo skandalu – do jakiego doszło po niedzielnym meczu – Goncalo Feio nadal ma pełnić funkcję trenera pierwszej drużyny. Za Portugalczykiem wstawili się także kibice oraz drużyna.
CZYTAJ: Motor Lublin: trener zostaje, prezes zawieszony
Poszkodowani zostali natomiast odsunięci od swoich obowiązków. Paulina Maciążek nie będzie już rzecznikiem klubu, a Paweł Tomczyk na 3 miesiące został zawieszony w funkcji prezesa Motoru Lublin. To stanowisko jako pełniący obowiązki prezesa zajmuje teraz Robert Żyśko.
JK / opr. ToMa
Fot. archiwum