Sprzęt do operacji chirurgii twarzowo-szczękowej trafił do najstarszego kijowskiego szpitala. To dzięki współpracy francuskiego Rotary Club, który zorganizował pomoc oraz SPSK1 w Lublinie, który pomógł ją dostarczyć.
– W transporcie znalazły się również sztuczne gałki oczne, które w razie utraty oka, mogą być implantowane – mówi kierownik Kliniki Naczyniowej i Angiologii SPSK1 profesor Tomasz Zubilewicz.
Przed wojną w klinice wykonywanych było 1200 operacji rocznie. Aktualnie jest ich blisko 200 miesięcznie.
Kijów, 24.03.2027, fot. Iwona Burdzanowska