Trudne zadanie czeka piłkarzy ręcznych Azotów Puławy w kolejnym meczu PGNiG Superligi. Puławski zespół zmierzy się z jednym z dwóch kandydatów do tytułu mistrza Polski Industrią Kielce.
Azoty przystąpią do tego spotkania po niedzielnej porażce w Ostrowie Wielkopolskim, w wyniku której ich szanse na brązowy medal znacznie zmalały. Jednak rozgrywający Industrii Szymon Sićko uważa, że puławian nie można lekceważyć.
– W tym sezonie Puławy straciły kilka punktów, co jest trochę niespodzianką. Ich zespół jest bardzo doświadczony i mocny. Przed sezonem i dalej tak myślę, że są głównym kandydatem do brązowego medalu. Myślę, że te niespodzianki zaskoczyły wszystkich i na pewno ten zespół stać na więcej – mówi zawodnik.
Szkoleniowiec puławian Robert Lis przyznaje, że nastroje w zespole nie są najlepsze:
Początek spotkania Azoty Puławy – Industria Kielce jutro (22.03) o 18:15.
AR / opr. DomKla
Fot. archiwum