Uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej – Curie w Lublinie stworzyli kampanię dotyczącą hejtu. W ramach projektu „Czarna owca” wspólnie ze specjalistami mówią czym jest hejt i jak sobie z nim radzić.
– Wszystkich nas w przeszłości dotknął hejt, dlatego postanowiliśmy wspólnie zrobić coś dobrego – mówi lider projektu Kajetan Broda. – Służymy pomocą. Chcemy przede wszystkim pomagać, edukować czym tak naprawdę jest hejt, jak sobie z nim radzić. Nasze warsztaty, które prowadzimy w ramach kampanii, kierujemy pod kątem samorozwoju. Hejt dotyka w sumie wszystkich, dlatego nie kierujemy tylko tego projektu dla młodzieży, ale myśląc o wszystkich, bo, chcemy pomagać wszystkim. Konsekwencje hejtu są straszne, to m.in. depresje, a nawet myśli samobójcze.
– Hejt to jest bardzo ciężki temat – mówi Malwina Majsek, przedstawicielka projektu. – Na podstawie naszych warsztatów stwierdziliśmy, że hejt bierze się przede wszystkim z niskiego poczucia własnej wartości, z pewnej nienawiści, frustracji. Nie tylko osoba, która jest hejtowana potrzebuje pomocy, ale hejter również. Bo takie zachowanie nie jest wskazane i właściwe. Czym jest hejt? To jest przede wszystkim naumyślne obrażanie kogoś, ale to nie jest konstruktywna krytyka. To mogą być wyzwiska, wulgaryzmy, groźby.
– Jest tak naprawdę dużo możliwości – mówi Aleksandra Baranowska, przedstawicielka projektu „Czarna owca”. – O pomoc mogą się zwrócić zarówno do specjalistów takich jak psycholog, jak i do prawnika czy na policję, kiedy hejt staje się w pewnym sensie przestępstwem, bo jest to jakieś prześladowanie. A to, co możemy sami dla siebie zrobić, to myślę, żeby pracować na poczuciem własnej wartości. Trzeba uświadomić sobie to, że tak naprawdę hejter zazwyczaj celuje w nasze słabe punkty, ale mogą to być jego słabe strony, które on po prostu jako swoje odbicie próbuje sobie w ten sposób poradzić.
POSŁUCHAJ: 10.01.2023 My rodzice
– Uczniowie spotykają się z hejtem w szkole – mówi Beata Jeziorska, dyrektor V Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej – Curie w Lublinie. – To jest grupa rówieśnicza, która jest względem siebie bardzo krytyczna, a zatem jeśli młody człowiek spotyka się z krytyką, to doświadcza różnych emocji stąd myślę, że uczniowie słusznie w ramach różnych przedsięwzięć próbują temu zapobiec, a przede wszystkim przygotować psychicznie do takiej sytuacji. Bo każdy z nas w życiu może nie tyle spotyka się z samym hejtem, ile spotyka się z krytyką. A dzisiaj, jeśli ta krytyka jest jeszcze rozpowszechniana w internecie i młody człowieka czyta ją tylko w czterech ścianach, to ona jest bardziej bolesna. Najtrudniej, gdy pozostaje sam.
– Z tym procederem można oczywiście walczyć – mówi komisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie. – To będzie zależało od tego jaki ten komentarz konkretnie napisany, czego dotyczy, bo może przybierać różne formy – mogą to być wyrażane groźby, znieważanie, stalking czy też jakaś inna forma, chociażby jak obrażanie na narodowość, wyznanie, rasę, kolor skóry. Za to grozi odpowiedzialność karna.
– Na pewno takie osoby powinny wiedzieć, że mają w kimś wsparcie, że mogą na kogoś liczyć – mówi Weronika Maciejka, przedstawicielka projektu „Czarna owca”. – Chcemy po prostu powiedzieć ludziom, że mogą do nas zwrócić w razie jakbyśmy mieli jakiś problem, z hejtem czy nie tylko.
– To jest naprawdę złożony problem. Warto o tym wiedzieć, że czyniąc taki negatywny komentarz, który może niewiele znaczyć dla osoby, która go pisze, ale dla osoby, która go odbiera to jest często całe życie – dodaje Andrzej Fijołek.
W poniedziałek 27 lutego o godz. 9.00 na sali widowiskowej Teatru Muzycznego w Lublinie odbędzie się finał kampanii. O projekcie można poczytać na Facebooku.
LilKa / opr. AKos
Fot. archiwum