Wysoka inflacja i problemy polskich rolników w związku z napływem ukraińskiego zboża do kraju – to główne tematy otwartego spotkania mieszkańców Lubelszczyzny z prezesem Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Władysław Kosiniak-Kamysz w Lublinie przedstawił założenia najważniejszego projektu partii – programu „Uczciwa Polska”. To w związku z pre-kampanią przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi: – Po pierwsze dziedziczenie emerytury dla osoby, która zostaje sama, bo współmałżonek umiera. Drugi punkt to „Praca, która się opłaca”, czyli druga praca nieopodatkowana. Trzecia sprawa to jest kwestia programu demograficznego i mieszkaniowego. Program „Własny kąt”, czyli na stało oprocentowany kredyt na 1.5% w Banku Gospodarstwa Krajowego, gwarancja do 100 tys. na wkład własny na budowę domu lub zakup mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym.
Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że PSL jest gotowe do startu w jesiennych wyborach parlamentarnych samodzielnie. Nie wykluczył jednak koalicji, ale wyłącznie na wspólnej liście, a nie pod szyldem innej partii.
– Pójdziemy do jesiennych wyborów parlamentarnych pod swoim szyldem – zapewniał w Lublinie prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego. – Jesteśmy gotowi do samodzielnego startu, ale szukamy sojuszników. Współpracujemy programowo z Polską 2050. Jeżeli ona będzie przebiegać pomyślnie, to można myśleć o kolejnym kroku, czyli o wspólnym starcie, ale te decyzję dopiero przed nami.
Jeżeli PSL zdecyduje się na start w koalicji, to połączone ugrupowania będą musiały przekroczyć próg 8% głosów, żeby wejść do Parlamentu. Dla pojedynczych partii i komitetów wyborczych ten próg jest niższy – wynosi 5%.
FiKar / opr. AKos
Fot. Krzysztof Radzki