Projekt jest na właściwej ścieżce – przekazał w poniedziałek (06.02) premier Mateusz Morawiecki, odpowiadając podczas konferencji prasowej w Dobieszowicach (woj. śląskie) na pytanie o powstającą fabrykę polskich samochodów elektrycznych Izera.
Zapytany o termin budowy fabryki polskich samochodów elektrycznych Izera i wypuszczenia auta na drogę, szef rządu stwierdził, że „to pytanie powinno być przede wszystkim skierowane do zarządu, do rady nadzorczej, do odpowiednich ciał korporacyjnych”. Zapewnił zarazem, że fabryka powstaje „we współpracy z renomowanymi, międzynarodowymi dostawcami, producentami, którzy doskonale się na tym znają”.
CZYTAJ: Premierowy pokaz pierwszego polskiego samochodu elektrycznego
Premier ocenił, że projekt jest „na właściwej ścieżce”. – Wolę, żeby ten proces odbywał się w sposób bardzo rzetelny, bardzo dokładnie weryfikowane były poszczególne parametry planu biznesowego, niż żeby coś powstało pół roku szybciej, ale później trudniej będzie realizować cały projekt, cały program – zaznaczył Mateusz Morawiecki.
Prototyp polskiego samochodu elektrycznego o nazwie Izera jest opracowywany przez firmę ElectroMobility Poland. Spółka powstała w październiku 2016 r. i była inicjatywą czterech polskich koncernów energetycznych: PGE, Energi, Enei oraz Tauronu, które objęły po 25 proc. kapitału akcyjnego. Zgodnie z harmonogramem zaprezentowanym w listopadzie 2022 r., uruchomienie fabryki samochodów elektrycznych Izera w Jaworznie planowane jest na grudzień 2025 r. Koszt budowy fabryki szacowany jest na 6 mld zł.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. PAP/Zbigniew Meissner