Bez punktu z Rzeszowa wrócili piłkarze pierwszoligowego Górnika Łęczna. Na otwarcie 22. kolejki zielono-czarni przegrali 0:1 z Resovią. Jedyna bramka padła w 33. minucie. Macieja Gostomskiego z rzutu karnego pokonał Bartłomiej Wasiluk.
Rozczarowany rezultatem był trener łęczyńskiego zespołu Marcin Prasoł. – Głupi błąd zdecydował o porażce. Mieliśmy sytuacje, ale trzeba strzelać gole. Musimy nad tym pracować.
Łęcznianie w jedenastu wyjazdowych spotkaniach w tym sezonie odnieśli tylko jedno zwycięstwo i z 22 punktami zajmują 12. miejsce w tabeli.
W innym piątkowym meczu Wisła Kraków wygrała z Odrą Opole 2:1.
Media klubowe Górnika Łęczna / JK
Fot. archiwum