Kościół przy ul. Zielonej w Lublinie zostanie użyczony parafii greckokatolickiej. Poinformował o tym w liście pasterskim abp lubelski Stanisław Budzik. Jak przekazał, związane jest to przede wszystkim z koniecznością zatroszczenia się o potrzeby duchowe uchodźców z Ukrainy.
Jak napisał metropolita lubelski: – Dziś patrzymy z podziwem na bohaterski naród ukraiński, broniący swojej i naszej niepodległości. Z utęsknieniem oczekujemy sprawiedliwego pokoju i nie ustajemy w wysiłkach, aby pomóc ludziom szukającym schronienia i bezpieczeństwa, także na terenie naszej archidiecezji. Obok zapewnienia uchodźcom z Ukrainy miejsca do godnego życia, warto również zatroszczyć się o ich potrzeby religijne, a także pomóc w stworzeniu warunków do integrowania się wokół własnego języka i kultury.
CZYTAJ: Nawet rdza nie przeszkadza. Coraz więcej pojazdów z Lublina trafia na front
Lublin jest miastem szczególnie powołanym do budowania więzi między wyznaniami
Abp Stanisław Budzik poinformował, że tak władze kościelne, jak i wierni Kościoła greckokatolickiego zwracali się do niego już wcześniej z prośbą o użyczenie dogodnego miejsca do sprawowania kultu i duszpasterskich spotkań, zaś decyzję w sprawie świątyni przy ul. Zielonej podjął po przeprowadzeniu koniecznych konsultacji.
– Lublin jest miastem szczególnie powołanym do budowania więzi między religiami, wyznaniami i tradycjami liturgicznymi. Spotkanie religii i kultur było tu przez wieki bardzo owocne. W centrum miasta mamy wiele kościołów, więc użyczenie jednego z nich grekokatolikom nie utrudni naszym wiernym uczestnictwa w liturgii, a istniejącej od 30 lat w Lublinie parafii greckokatolickiej pomoże rozwiązać problemy duszpasterskie – stwierdził metropolita lubelski.
Jak powiadomił, użyczenie świątyni nie wpłynie w żaden sposób na funkcjonowanie Kuchni Brata Alberta prowadzonej przy ul. Zielonej.
CZYTAJ: Ponad 600 tysięcy uchodźców z Ukrainy znalazło pracę w Polsce
Kościół od początku związany z duchowością i kulturą Wschodu
Arcybiskup przypomniał także, że kościół ten od początku był związany „z duchowością i kulturą Wschodu”. Został bowiem zbudowany pod koniec XVIII wieku przez greckich kupców jako cerkiew prawosławna. Początkowo była ona związana z patriarchatem w Konstantynopolu.
W 1922 roku świątynia przeszła w ręce Kościoła rzymskokatolickiego. Do 1939 roku kościół pełnił funkcję prokatedry arcybiskupów mohylewskich. Przy świątyni powstał instytut misyjny, kształcący księży dla planowanej działalności na obszarze ówczesnego ZSRR. Po reaktywacji w 1986 roku wspólnoty greckokatolickiej w Lublinie to właśnie w tej świątyni początkowo odprawiane były msze w tym obrządku.
W XX wieku kościół otrzymał wezwanie św. Jozafata Kuncewicza. Był on XVII-wiecznym męczennikiem, orędownikiem unii brzeskiej – porozumienia zawartego pomiędzy Kościołem katolickim i Cerkwią prawosławną. Był przełożonym klasztoru bazyliańskiego w Wilnie, arcybiskupem połockim, został zamordowany w 1623 przez przeciwnych unii prawosławnych mieszczan witebskich. stał się symbolem dialogu ekumenicznego. Patronował Polsce, Rusi i Litwie. W czasie powstania styczniowego ogłoszono Jozafata jego patronem.
RL / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki