Rekordy ciepła padły w styczniu w Polsce. Na stacji IMGW w miejscowości Głuchołazy na Opolszczyźnie zanotowano 18,7 stopni Celsjusza. Co ciekawe nowy rekord padł w nocy.
– Niezwyczajnie jak na porę roku, było też w województwie lubelskim – mówił w Polskim Radiu Lublin Grzegorz Kołodziej ze Stowarzyszenia Klimatologów Polskich. – Maksymalna temperatura chyba w okolicach Lublina wynosiła ok. 16 stopni, albo nawet więcej. Padły wieloletnie rekordy. Niektóre istniejące od początku pomiarów, np. temperatura w styczniu w niektórych miastach na zachodzie Polski. Trzeba sobie powiedzieć, że w Słubicach, chyba 1 stycznia, temperatura przez całą noc nie spadła poniżej 15 stopni. To jest temperatura letnia.
Po rekordowo ciepłym styczniu, początek lutego zapowiada się z opadami śniegu i mrozem.
– Na piątek szykuje się układ nurkujący, jak mówimy w meteorologii, czyli bardzo dynamicznie przemieszczający się nad Polską z kierunku północnozachodniego. Może to przynieść dosyć obfite opady śniegu. Z nim nie będą bezpośrednio związane te mrozy, ale z kolejnym układem, który się rozwinie. To spowoduje napływ chłodnego powietrza z północy.
Cała rozmowa w materiale wideo:
W ciągu nocy temperatura może spaść do minus 15 stopni.
RMaj / opr. PrzeG
Fot.