Nie tak powrót do ligowej rywalizacji wyobrażali sobie piłkarze Górnika Łęczna. W spotkaniu, które zainaugurowało piłkarską wiosnę na zapleczu ekstraklasy, zielono-czarni przegrali w Niepołomicach z ostatnią dotąd w tabeli Sandecją Nowy Sącz 0:3.
Już do przerwy podopieczni trenera Marcina Prasoła byli gorsi od rywala o dwie bramki. Macieja Gostomskiego zaskoczyli defensorzy Sandecji: Tomasz Boczek w 28. i Kamil Słaby w 38. minucie. “Dzieła zniszczenia” w 70. minucie dokończył Jakub Wróbel.
Zaliczyliśmy falstart – przyznał na pomeczowej konferencji prasowej trener Górnika Marcin Prasoł.
Sandecja opuściła pozycję “czerwonej latarni” i awansowała na 14. miejsce z 17 punktami. Dorobek punktowy Górnika to nadal tylko 19 punktów, co daje mu 13. lokatę w tabeli. W przyszłą sobotę (18.02) w meczu 20. kolejki łęcznianie podejmą Stal Rzeszów.
JK
Fot. Górnik Łęczna FB